www.pomorska.pl/krajswiat
Więcej informacji z kraju przeczytasz na stronie www.pomorska.pl/krajswiat
14 stycznia na przystanku koło Politechniki Świętokrzyskiej do autobusu linii 105 weszło trzech młodzieńców w kapturach. Zajęli miejsca na końcu pojazdu, tuż pod kamerą. Badawczo na nią spoglądali. W końcu uznali, że to pewnie tylko atrapa. I na tym się przejechali. Na nagraniu widać, jak jeden z mężczyzn zwinnym ruchem wyjął zza pazuchy marker z szeroką końcówką, błyskawicznie nakreślił jakieś dwie litery na klapie od silnika, po czym równie zręcznie i - jak mu się pewnie wydawało - niepostrzeżenie schował mazak do kieszeni.
Barbara Damian z Zarządu Transportu Miejskiego w Kielcach jest oburzona postępkiem łobuza. Tym bardziej, że zniszczenia dokonano w jednym z dwudziestu nowych autobusów kupionych za unijne pieniądze. - Nagranie wraz z doniesieniem zostanie w środę zgłoszone na policję. Mam nadzieję, że policja złapie sprawcę. Takie zachowania nie mogą mieć miejsca. Będziemy z tym walczyć. Wytoczymy wojnę grafficiarzom - zapowiada.
W poniedziałek z kolei inny wandal nie oszczędził nowego autobusu przegubowego, który wyjechał w dziewiczy rejs. Kilka dni temu sześć takich maszyn zasiliło tabor Miejskiego Przedsiębiorstwa w Kielcach. Chuligan pomalował spray'em karoserię i porysował szybę. To również zarejestrowała kamera zainstalowana na pokładzie pojazdu.
Źródło: Bezczelny wandal złapany na gorącym uczynku. Wpadł w oko kamery (video) - www.echodnia.eu