Drużynowe Mistrzostwa Polski były w tym roku niezwykle wyrównane. Zanotowano sporo niespodziewanych rozstrzygnięć. Janikowianie zaczęli bardzo dobrze. Po zwycięstwie Mateusza Lewandowskiego nad Maciejem Lisieckim i trzech remisach, w tym Rafała Chrząszcza z aktualnym mistrzem Polski Radosławem Wiką, Zefir pokonał zespół Kociołków Sarbii-Sarbka.
Do prawdziwej sensacji doszło w trzeciej rundzie 3. Janikowianie pokonali późniejszego triumfatora mistrzostw Lokatora Gniezno. Niespodziankami było zwycięstwo Rafała Chrząszcza nad arcymistrzem Marcinem Czarnotą oraz remisy Mateusza Lewandowskiego z arcymistrzem Grzegorzem Siudą, Marcina Dernogi z mistrzem federacji Damianem Reszką i Patrycji Chrząszcz z mistrzynią federacji Anną Chylewską-Sroką.
Kujawianie zremisowali w kolejnej potyczce z Mazovią Mińska Mazowiecki. W tym meczu świetnie spisali się reprezentanci Polski na sierpniowe Młodzieżowe Mistrzostwa Europy w Tallinie.
Patrycja zremisowała z mistrzynią międzynarodową i najlepszą obecnie warcabistą w Polsce Natalią Sadowską. Marcin zremisował z arcymistrzem Stanisławem Urbankiem.
Niestety, w ostatniej rundzie janikowianie przegrali z rozluźnioną, grającą tylko o honor ekipą Zucha Rychlik. - Turniej był dla mnie o tyle ważny, ponieważ drugi raz byłem kapitanem drużyny, a co ważniejsze wróciłem do gry po sześciu latach przerwy. Pokonaliśmy mistrza Polski Lokator Gniezno w bezpośrednim pojedynku. To jest wielki sukces - podkreśla Mateusz.
- Miałam okazję grać z najsilniejszymi zawodnikami w kraju. Nie było łatwo, bowiem przeciwnicy byli starsi i bardzo utytułowani. Cała drużyna spisała się na medal - zaznaczyła Patrycja.
- Każde zawody to dla mnie kolejne doświadczenie i podnoszenie mojego poziomu gry - dodawał Rafał. - Każdy z naszej czwórki zasłużył na brawa.
KLASYFIKACJA : 1. Lokator Gniezno, 2. Mazovia Mińsk Mazowiecki, 3. Zefir Janikowo, 4. Zuch Rychlik, 5. Kociołki Sarbia-Sarbka, 6. Lokator II.