Zgłoszenie o alarmie bombowym dyżurny komendy powiatowej w Świeciu otrzymał 4 stycznia. O zagrożeniu powiadomił go dyrektor Zespołu Szkół w Warlubiu. O tym, że budynku placówki jest bomba, jednego z nauczycieli poinformowała telefonicznie nieznana osoba.
Przeczytaj także: Włocławek. Gimnazjaliści odpowiedzą za fałszywe alarmy
Takie ostrzeżenie uruchomiło cały ciąg, przyjętych w tego typu sytuacjach, działań. Na miejsce natychmiast skierowane zostały wszystkie możliwe służby. Z budynku ewakuowano znajdujące się wewnątrz osoby. Policjanci sprawdzili wszystkie pomieszczenia. Żadnego ładunku wybuchowego nie znaleziono. Pozostało więc ustalenie autora tego głupiego żartu, który postawił na nogi wszystkie służby.
Szereg analiz i czynności jakie wykonali śledczy doprowadził ich do rozwiązania zagadki. Sprawcą okazał się 14-latek z województwa lubelskiego. Wczoraj w obecności opiekuna został przewieziony do komendy powiatowej w Łęcznie i przesłuchany.
Nastolatek, strasząc szkołę podłożonym ładunkiem wybuchowym, prawdopodobnie liczył na to, że dzieląca go odległość uniemożliwi policji ustalenie "żartownisia". O konsekwencjach jakie poniesie zadecyduje sąd.
Czytaj e-wydanie »