13 z 18

fot. Grzegorz Olkowski / Polska Press
Prokuratura najpierw odmówiła zajęcia się sprawą, a potem dwukrotnie ja umorzyła. Dlatego Watchdog wniósł do sądu subsydiarny akt oskarżenia, potocznie nazywany prywatnym. W akcie oskarżenia powołał się na art. 23 Ustawy o dostępie do informacji publicznej. Zgodnie z nim jeśli ktoś wbrew ciążącemu na nim obowiązkowi nie udostepnia takiej informacji naraża się na grzywnę, ograniczenie wolności, a nawet karę jej pozbawienia (do roku). Przepis ten Watchdog powiązał z przepisem Kodeksu karnego mówiącym o niedopełnieniu obowiązków przez funkcjonariusza publicznego, obarczonym karą do 10 lat więzienia.
14 z 18

fot. Grzegorz Olkowski / Polska Press
15 z 18

fot. Grzegorz Olkowski / Polska Press
16 z 18

fot. Grzegorz Olkowski / Polska Press