https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wcale nie gorzej, ale trzy razy drożej. Było 27, jest 80 zł

Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Koronowie ma swą siedzibę przy alei Wolności. Spółką jest od 1 stycznia br.
Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Koronowie ma swą siedzibę przy alei Wolności. Spółką jest od 1 stycznia br. Adam Lewandowski
Taką podwyżkę za godzinę pracy pracownika przy kopaniu rowu zaserwował Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Koronowie.

ZGKiM w Koronowie w tym roku został spółką - mówi mieszkaniec Samociążka. - Nie ma już dyrektora, jest tylko prezes i oczywiście rada nadzorcza. Zleciłem im wykonanie przyłącza.

Czy was też szokuje?

- Zgadnijcie - ile miałem płacić za wykopanie rowu? Ile każą sobie płacić za godzinę pracy kopacza ręcznego, a więc robotnika z łopatą? Odpowiadam: 80 (słownie: osiemdziesiąt) złotych! To wcale nie żart! Zanim ZGKiM stał się spółką, godzina pracy robotnika przy kopaniu rowu kosztowała 27 złotych. Teraz 80 zł. Wykłóciłem się, bo umowę podpisałem przed tą podwyżką, więc zamiast 800 zł zapłaciłem trzy razy mniej. Ale przyznacie, że podwyżka z 27 zł do 80 zł za godzinę pracy osoby bez kwalifikacji szokuje. Pewnie nie tylko mnie.

Zajmijcie się tą sprawą

Prosił nas mieszkaniec Samociążka. Skontaktowaliśmy się z wykonawcą przyłącza kanalizacyjnego. Przyznajemy, że nie wierzyliśmy w tak wysoką podwyżkę usług w Zakładzie Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Koronowie, który decyzją rady miejskiej - na wniosek burmistrza - stał się spółką z ograniczoną odpowiedzialnością.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Tak, podwyżka z 27 do 80 zł jest faktem. Rozmawialiśmy o tym z Maciejem Ślazowskim, kierownikiem wodociągów i kanalizacji w ZGKiM.

Firma wyjaśnia

Wyjaśnił, że kwota 27 zł za godzinę obowiązywała od 2011 roku. Czasy się zmieniły, płace też, a firma nie jest już zakładem budżetowym, tylko od 1 stycznia tego roku spółką z.o.o. Cena 27 zł pokrywała zaledwie koszty. - Mamy minikoparkę, godzina pracy kosztuje 120 zł - mówi pan Maciej. - Zrobi tyle, co dwóch kopaczy przez 10 godzin. I kiedyś kopanie ręczne było tańsze, niż koparką. Każdy może zatrudnić naszą koparkę. Będzie taniej. Myśmy tylko urealnili stawkę, urynkowili. Podwyżka nastąpiła 25 kwietnia. Znam sprawę klienta z Samociążka. Złożył reklamację. Została uwzględniona. Wzięliśmy pod uwagę, że zlecenie złożył przed dniem wprowadzenia nowych cen. Zapłacił zgodnie z cennikiem, który obowiązywał od roku 2011.

Czy „urealnienie” stawki wyjaśnia wszystko? Co o tym sądzą nasi Czytelnicy?

INFO Z POLSKI 15.06.2017 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Teraz do łopaty przyjmują po licencjacie i koniecznie język obcy

G
Gość

Człowiek mówi o opłacie za kopanie ręczne. ZGKIM za użycie koparki. To tłumaczenie jest bez sensu.

P
Piotr

Kopanie to ciężka praca. Mamy wolny rynek jeśli ktoś nie chce płacić to może zawsze kopać sam.

D
D.K.

Jeśli dla Jaśnie Pana to za wysoka kwota proponuję zakasać rękawy, łopatę w dłoń i do dzieła! Zaoszczędzisz Waćpan sporą kwotę pieniędzy.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska