Jeszcze w ubiegłym tygodniu sytuacja wyglądała na modelową - jest tylko jedna kandydatka, więc pewnie konkurs będzie szybki i prosty. Tymczasem niespodzianka - komisja konkursowa uznała, że konkurs trzeba powtórzyć. Powód - uchybienia w dokumentacji startującej na dyrektorski fotel Małgorzaty Henszke.
- Jestem zadowolony, że startuje Małgorzata Henszke - odpowiadał w ubiegłym tygodniu burmistrz Arseniusz Finster, pytany przez "Pomorską", czy nie martwi go tak mizerna frekwencja w tym konkursie. - Jest w stanie zapewnić dobrą organizację pracy, a nowa kadencja powinna uzdrowić sytuację w tej szkole. Osoby, które były opozycją, muszą współpracować.
Burmistrz podkreślał, że nikogo przecież do uczestnictwa w konkursie nie można zmusić i że ratusz nie ma wpływu na to, kto się zgłosi. Wczoraj okazało się, że ze względów formalnych - uchybień w jednym z dokumentów, komisja konkursowa, analizując całość dokumentów złożonych przez kandydatkę podjęła decyzję o niedopuszczeniu jej do postępowania konkursowego.
- Z takim przypadkiem mamy do czynienia po raz pierwszy - komentuje wiceburmistrz Jan Zieliński, który przewodniczył komisji konkursowej. - Nie mamy dyrektora i dziś ogłaszamy nowy konkurs.
Jak przewiduje, po dwutygodniowym terminie oczekiwania na zgłoszenia przesłuchania będą 27 sierpnia. I nie wiadomo jeszcze, czy komisja konkursowa będzie działała w tym samym składzie, bo musi ją zatwierdzić od nowa burmistrz.
Gimnazjum nr 1 nie ma ostatnio dobrej passy, bo w szkole trwa konflikt pomiędzy startującą ponownie w konkursie dyrektorką a jej pracownicami. Była już wicedyrektorka Alicja Kreft i nauczycielka Marzenna Osowicka zostały oskarżone przez Małgorzatę Henszke o to, że pomawiają ją o stosowanie mobbingu w szkole. Sprawa toczy się w sądzie. Finału jakoś nie widać, a konflikt i emocje wokół niego doprowadziły m.in. do tego, że dyrektorka Gimnazjum poważnie zachorowała i musiała wziąć urlop zdrowotny. Jej start w konkursie zapewne oznacza, że odzyskała już siły, ale czy sprosta złożonej sytuacji w szkole?
Wczoraj próbowaliśmy kilka razy skontaktować się z Małgorzatą Henszke - bezskutecznie, nie wiemy więc, czy weźmie udział w kolejnym konkursie na dyrektora Gimnazjum nr 1.
Czytaj e-wydanie »