Wda Świecie - Pogoń Mogilno
Wda Świecie - Pogoń Mogilno 1:1 (1:0)
Bramki; Adrian Talaśka (44.) oraz Łukasz Kempski (90.)
WDA: Zapała - Szczukowski (79. Siekirka), Żurek, Urbański, Czajkowski - Wenerski, Brzeziński - Olszewski, Subkowski (67. Kot), Talaśka - Mik (85. Reise)
POGOŃ: Wanecki - Duszyński (82. Mrówczyński), Arent, D. Kempski, Ł. Kempski - Wojciechowski (46. Malczewski), Krajnyk, Maciejewski, Czaplewski (70. Kopliński) - K. Szal, Plewa (78. Gorgoń)
Zółte kartki: Żurek oraz Ł. Kempski, Czaplewski).
To już piąty ligowy mecz Wdy bez zwycięstwa. Wczoraj, mino nie najlepszej gry, wydawało się, że świecianie przełamią złą serię. Od 44. minuty prowadzili 1:0. Wówczas to gola w sytuacji sam na sam z Adamem Waneckim strzelił Adrian Talaśka. W 2. połowie (76. min.) doszło do powtórnego pojedynku obu panów, ale wtedy górą był golkiper beniaminka. Poza tym bliscy zdobycia gola na 2:0 byli Łukasz Subkowski (jego strzał na rzut rożny z problemami sparował w 61. min. Wanecki) oraz Patryk Urbański (w 89. min. minimalnie przestrzelił z rzutu wolnego z ok. 20 metrów).
Piłkarze Pogoni ambitnie do końca walczyli o remis. Szczęścia szukali przede wszystkim przy stałych fragmentach gry. Najbliżej wyrównania byli w 72. min. po rzucie rożnym, jednak wówczas defensorzy Wdy szczęśliwie wyszli z opresji. W 90. min. ładnym uderzeniem z lewej nogi wyrównał Łukasz Kempski.
Po sobotnim remisie Wda zanotowała kolejny spadek o dwa miejsca w tabeli. Na półmetku piłkarskiej jesieni jest szósta - 13 pkt. Pogoń awansowała na 12. pozycję (6 pkt), ale dziś może ją wyprzedzić Piast Kobylin, o ile pokona lidera z Ostrowa Wielkopolskiego.