
Aż 51 śmiałków przepłynęło w niedzielę Wisłę w okolicach mostu stalowego. Tak wyglądała czwarta już edycja Mikołajkowego Przepływania Wisły. Każdy z morsów musiał pokonać ok. 500 metrów wpław Królową Polskich Rzek i dopłynąć do przystani, gdzie czekał medal i coś na rozgrzewkę. Niektórzy z pływaków założyli płetwy, ale każdy miał na głowie mikołajkową czapkę. Organizatorem wydarzenia była grupa Morsy Kujawskie Włocławek.

Aż 51 śmiałków przepłynęło w niedzielę Wisłę w okolicach mostu stalowego. Tak wyglądała czwarta już edycja Mikołajkowego Przepływania Wisły. Każdy z morsów musiał pokonać ok. 500 metrów wpław Królową Polskich Rzek i dopłynąć do przystani, gdzie czekał medal i coś na rozgrzewkę. Niektórzy z pływaków założyli płetwy, ale każdy miał na głowie mikołajkową czapkę. Organizatorem wydarzenia była grupa Morsy Kujawskie Włocławek.

Aż 51 śmiałków przepłynęło w niedzielę Wisłę w okolicach mostu stalowego. Tak wyglądała czwarta już edycja Mikołajkowego Przepływania Wisły. Każdy z morsów musiał pokonać ok. 500 metrów wpław Królową Polskich Rzek i dopłynąć do przystani, gdzie czekał medal i coś na rozgrzewkę. Niektórzy z pływaków założyli płetwy, ale każdy miał na głowie mikołajkową czapkę. Organizatorem wydarzenia była grupa Morsy Kujawskie Włocławek.

Aż 51 śmiałków przepłynęło w niedzielę Wisłę w okolicach mostu stalowego. Tak wyglądała czwarta już edycja Mikołajkowego Przepływania Wisły. Każdy z morsów musiał pokonać ok. 500 metrów wpław Królową Polskich Rzek i dopłynąć do przystani, gdzie czekał medal i coś na rozgrzewkę. Niektórzy z pływaków założyli płetwy, ale każdy miał na głowie mikołajkową czapkę. Organizatorem wydarzenia była grupa Morsy Kujawskie Włocławek.