Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

We włocławskich szkołach nie będzie e-dzienników

Joanna Lewandowska
fot. sxc
Ministerstwo edukacji dało e- dziennikom zielone światło. Do ich wprowadzenia przekonuje inspektor ochrony danych osobowych. Jednak we włocławskich szkołach w nadchodzącym roku szkolnym nadal królowały będą stare, papierowe dzienniki.

Temat elektronicznych dzienników, dzięki którym rodzice na bieżąco mogą śledzić postępy swoich dzieci nie jest obcy włocławskim belfrom. Jak wyjaśnia Bożena El- Maaytah wiele włocławskich szkół testowało je już kilka lat temu. - Ten dziennik funkcjonował jako uzupełnienie tradycyjnego, papierowego- wyjaśnia naczelnik El- Maaytah. Jednak wbrew oczekiwaniom entuzjastów, ta forma rejestrowania poczynań uczniów, nie podbiła serc nauczycieli. Naczelnik sądzi, że przyczyna leży zarówno w braku odpowiedniego sprzętu komputerowego, jak i mentalności nauczycieli. - Wiele kłopotów sprawiło bieżące wpisywanie ocen, często pojawiały się w e- dzienniku z dużym opóźnieniem- wyjaśnia B. El- Maaytah.

Potwierdza to Paweł Gmys, główny specjalista ds. informatyzacji wydziału Oświaty, Sportu i Turystki Urzędu Miasta. - Pierwsze próby wdrożenia elektronicznego dziennika rozpoczęliśmy pięć lat temu, szkołom, które tego chciały zakupiliśmy elektroniczne dzienniki, ale szybko pojawiły się pierwsze problemy.
Jak wyjaśnia Paweł Gmys przeszkodą na drodze ku dziennikowej rewolucji był przede wszystkim brak wystarczającej ilości komputerów. Żeby system się sprawdził, komputery lub laptopy musiałyby być w każdej sali lekcyjnej. Wówczas nauczyciele mogliby podczas każdej lekcji korzystać z e- dziennika. Takiej możliwości nie mieli, a późniejsze uzupełnianie stanowiło dodatkową pracę. Nie każdy miał na to czas i ochotę. Efektem braków sprzętowych było to, że oceny w elektronicznym dzienniku pojawiały się z dużym opóźnieniem. Więc e- dziennik przestał spełniać swoje podstawowe zadanie, czyli być bieżącym przekaźnikiem danych między szkołą a rodzicami.

Nauczyciele zaczęli się więc wycofywać. - Oczywiście są szkoły, które do tej pory korzystają z elektronicznych dzienników. Jednak jest ich niewiele- mówi Paweł Gmys.
Jak wynika z danych Urzędu do elektroniki przekonało się pięć placówek oświatowych. Ale nawet te, które prowadzą e- dzienniki, nie zamierzają rezygnować z tych tradycyjnych papierowych. Mimo że do zerwania z tradycją przekonuje inspektorat ochrony danych osobowych. Zwraca uwagę, że system zabezpieczania danych jest lepszy w przypadku dzienników elektronicznych. Do papierowego każdy pracujący w szkole nauczyciel ma nieograniczony kontakt. Wszyscy bez najmniejszego problemu mogą więc dowiedzieć się, jakie postępy w nauce robi każdy z uczących się w danej szkole uczniów.

Do elektronicznych dzienników namawia szkoły także rząd. Wprawdzie nie każe jeszcze zerwać z papierowymi, ale ministerstwo coraz częściej daje do zrozumienia, że czas na postęp.

Jednak, aby postęp był możliwy, potrzeba przede wszystkim pieniędzy. Włocławski ratusz w tym roku szkolnym na pewno nie zainwestuje w kupno kilkuset komputerów.razie nie ma więc mowy o wdrożeniu we włocławskich szkołach e- dzienników na dużą skalę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska