https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wędkarzu, nie niszcz!

(ska)
Na Jeziorze Pakoskim amatorzy wędkowania niszczą urządzenia hydrotechniczne. Aby temu zapobiec, w minioną środę pracownicy Państwowej Straży Rybackiej w Kruszwicy i Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Poznaniu zamontowali tablice ostrzegawcze.

     Najczęściej na Jeziorze Pakoskim dewastowane są zapory boczna i czołowa (Kołuda - Skalmierowice). - Pseudowędkarze niszczą elementy umocnień brzegowych. Rozbierają narzuty kamienne i układają z nich "ostrogi" głęboko wchodzące w wodę i ułatwiające połów ryb - mówi Ludgarda Iłowska z Inspektoratu RZGW w Bydgoszczy.
     Do tej pory Państwowa Straż Rybacka pouczała tylko wędkarzy podczas kontroli obiektów. - Rozmowy nie przynosiły efektów - przyznaje Lesław Tarnowski, komendant posterunku w Kruszwicy. Dlatego w minioną środę pracownicy PSR i RZGW zamontowali na zaporach czołowej i bocznej tablice zakazujące połowu ryb w odległości mniejszej niż 50 metrów od budowli (które zgodnie z Ustawą o rybactwie śródlądowym z 1985 r. są traktowane jak urządzenia hydrotechniczne piętrzące wodę).
     Skończyła się wyrozumiałość strażników. Za dewastowanie urządzeń brzegowych łamiący prawo zapłacą 500 zł. Grzywna w wysokości 100 zł grozi za amatorski połów ryb w odległości mniejszej niż 50 metrów od urządzeń piętrzących wodę oraz niszczenie roślinności ochronnej na brzegach. Mandat będzie o 50 zł wyższy, jeżeli PSR odkryje niszczenie lub usunięcie tablic ostrzegawczych.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska