https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wędrowali z obiektywami. Wybrali malownicze Kociewie

(ciem)
Na III Międzynarodowym Plenerze Nadwiślańskim pojawiło się ponad 60 osób. Z okazji V Kongresu Kociewskiego amatorzy fotografii skupili się na walorach Kociewia.

W plenerze wzięło udział ponad 60 fotografów nie tylko z Polski. Na rozpoczęciu imprezy zjawili się m.in. starosta Franciszek Koszowski, radna Marzena Kempińska i burmistrz Nowego Czesław Woliński.

Plener odbył się w zeszły weekend. Po raz trzeci zorganizowało go Stowarzyszenie Fotonowiacy. W imprezie wzięło udział około 60 miłośników fotografii z całego kraju , m.in. z Wrocławia, Warszawy, Torunia, Grudziądza, Trójmiasta, jak i spoza granic Polski - z Belgii oraz z Irlandii.
Imprezę tradycyjnie rozpoczęto wernisażem wystawy zdjęć członków stowarzyszenia. W tym roku, z okazji odbywającego się V Kongresu Kociewskiego, tematem pleneru było Kociewie. Na nowskim rynku zostały wystawione zdjęcia przedstawiające różne zakątki i obiekty tego regionu.
Podczas pleneru uczestnicy mieli okazję bliżej poznać Kociewie, dawne zwyczaje, tradycyjną kociewską kuchnię oraz tańce i muzykę.
W sobotę uczestnicy pleneru udali się na nadwiślańską skarpę, aby podziwiać i fotografować wschodzące za Wisłą słońce. Kolejnym punktem programu była fotograficzna wyprawa po Kociewiu, szczególnie miejscach leżących w Borach Tucholskich. W Kasparusie główną atrakcją były stare kociewskie chaty z zabudowaniami, neogotycki, drewniano-ceglany kościół oraz drewniana remiza strażacka. Przy chatach pozowali do zdjęć Kociewiacy w ludowych strojach.
Kolejnym ciekawym miejscem, nie tylko dla amatorów fotografii, był rezerwat przyrody "Krzywe Koło w Pętli Wdy", mieszczący się na cyplu utworzonym przez silnie meandrującą rzekę. O wyjątkowości tego miejsca, poza malowniczym widokiem na położoną niżej rzekę, świadczy fakt, iż ten mały obszar stanowi część boru, który w nieznacznym stopniu poddany został działalności człowieka.

- W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się w nadleśnictwie Trzebciny, gdzie trzy lata temu trąba powietrzna zniszczyła prawie 500 hektarów lasu. W miejscu przejścia żywiołu zbudowano wieżę widokową oraz prowadzące do niej schody, w całości zbudowane z powalonych drzew - opowiada Agnieszka Dąbrowska z Fotonowiaków.

W Bochlinie, w gospodarstwie agroturystycznym spędzili niedzielę. Była możliwość zrobienia z bliska zdjęć pasącym się na łące koniom oraz rzadkiej rasy osłom.
Dzięki życzliwości Zarządu Przedsiębiorstwa Usług Miejskich plener zakończono podziwianiem i fotografowaniem Nowego i okolic z wieży ciśnień. Na wystawę swoich zdjęć pasjonaci fotografii - Fotonowiacy zapraszają na Rynek oraz do końca sierpnia do Ogrodu "Avanti" w Nowem.

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska