Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wesołe przemarsze i torcik na deser

Redakcja
Balony to zawsze symbol radości. Nie inaczej było na urodzinach miasta.
Balony to zawsze symbol radości. Nie inaczej było na urodzinach miasta.
Na 90 urodziny miasta odsłonięto w Czersku pięć tablic z archiwaliami.

Jak wyglądał Czersk dziewięćdziesiąt lat temu? To było nieco inne miasto. Świadczą o tym zdjęcia - synagoga przy ul. Królowej Jadwigi i kościół ewangelicki w miejscu dzisiejszej Biedronki. Czerszczanie po zrobieniu pamiątkowego zdjęcia w parku Borowiackim - z pewnością było ich kilka tysięcy - podzielili się na pięć kolumn i wyruszyli jednocześnie w pięciu kierunkach. Zadaniem każdej było odsłonięcie jednej z tablic. To były wesołe manifestacje z przedszkolakami, gimnazjalistami, harcerzami czy strażakami na czele. Jednej z nich towarzyszyła nawet orkiestra.

To jak Czersk się zmienił, najlepiej można było odczuć i zrozumieć naprzeciwko Urzędu Miejskiego. Tam jest jedno z bardziej urzekających zdjęć, które zapadło wielu w pamięć. To plan ul. Kościuszki ze starym kościołem, hotelem, do którego podjeżdża powóz konny, najpewniej z gośćmi, na ulicy fotograf utrwalił też trzy krowy i bose dzieci obserwujące tamto czerskie życie. No więc tablicę musiały odsłonić dzieci, w niebieskich koszulkach, z jednej z cywilizacyjnych zdobyczy - przedszkola, Brzechwolandii. A o klimat zadbali czerszczanie, którzy dali się porwać chwili i przebrali się w stroje, które już dawno mogły zjeść mole - lata 20, 60 i 70. XX w. Deja vu? Pani Lucyna, córka nieżyjącego już niestety Kazimierza Zabrockiego, i pani Ela Łangowska - w woalkach i sukniach z epoki, niejedyne tak zakochane w swoim Czersku, znalazły się tam w odpowiedniej chwili. Ale pochodów było więcej - najciekawiej chyba przedstawiał się ten, który przeszedł na ul. Dworcową, by odsłonić fotkę z dawnym kościołem ewangelickim. Tam honory pełniła Ewa Wrycza, dyrektorka Zespołu Szkół im. Jana Pawła II. Świetnie, bo częścią jej placówki jest przecież gmach poewangelickiej szkoły. Wszystkie marsze spotkały się na targowisku, gdzie na wszystkich czekał czterometrowy tort z herbem miasta i archiwalnymi zdjęciami. A ten smak - śmietankowo-truskawkowy! Receptura firmy Landus, która stanowi jedną z wizytówek miasta, bo działa od 1932 r. Tort pokroili przewodniczący rady miejskiej Grzegorz Kobierowski i wiceburmistrz Grzegorz Klauza. Talerzyki wręczała burmistrz Jolanta Fierek. Jak zauważyliśmy, najchętniej - dzieciom. Co niektórzy śmiali się, że ma świetny z nimi kontakt i nadawałaby się ...na przedszkolankę. Przybijała z nimi nawet piątkę, a tortu było tyle, że Jarek Schumacher zapraszał wszystkich na dokładkę.

Jaki będzie Czersk za dziesięć lat - na setne urodziny? Może trzeba będzie już upiec sześciometrowy tort? Tego życzymy jubilatowi i jego mieszkańcom.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska