Przed weekendem, policjanci z nowomiejskiej jednostki zostali wezwani na interwencję do miejscowości Sugajenko (gm. Kurzętnik).
Z relacji zgłaszającego wynikało, że pokłócił się z konkubiną, która wyrzuciła go z domu. Mężczyzna był załamany i chciał odebrać stamtąd swoje rzeczy. Kiedy policjanci pojechali na miejsce okazało się jednak, że zgłoszenie to było bezpodstawne. Mieszkaniec Kurzętnika nie chciał wracać pieszo do domu i chciał wymóc na policjantach odwiezienie go.
Mieszkaniec Kurzętnika został ukarany mandatem karnym za bezpodstawne wezwanie policji. Tej samej nocy policjanci jeszcze dwukrotnie wzywani byli do bezpodstawnych interwencji.
W ubiegłym roku nowomiejscy policjanci wzywani byli do takich wezwań 50 razy, do końca kwietnia tego roku już ponad 20 razy. Bezpodstawne zgłoszenie traktowane jest jako wykroczenie, za które grozi kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywna do 1500 zł.