https://pomorska.pl
reklama

Wicepremier o planach Ministerstwa Edukacji Narodowej: Nie ma mowy o likwidacji lekcji religii. Rodzice mogą być spokojni?

Magdalena Ignaciuk
Opracowanie:
Kosiniak-Kamysz skomentował plany likwidacji lekcji religii w szkołach.
Kosiniak-Kamysz skomentował plany likwidacji lekcji religii w szkołach. Adam Jankowski/Polska Press
Dyskusje nad lekcjami religii w szkołach trwają. Ministerstwo Edukacji Narodowej ma nowe pomysły na lekcje religii w szkołach. Barbara Nowacka mówiła ostatnio o ograniczeniu lekcji religii do jednej godziny tygodniowo. Pojawia się zatem pytanie, czy religia zupełnie przestanie funkcjonować w szkołach? – Nie ma mowy o likwidacji lekcji religii w szkole, zresztą jest ona zapisana w konkordacie – powiedział w wywiadzie w czwartkowym „Gościu Niedzielnym” wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.

Spis treści

Wicepremier o znaczeniu lekcji religii w szkole

W rozmowie z „Gościem Niedzielnym”, Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier i minister obrony narodowej, podkreślił, że nie ma planów dotyczących likwidacji lekcji religii w polskich szkołach. Jego zdaniem, obecność religii w edukacji jest zagwarantowana przez konkordat i stanowi ważny element systemu nauczania. Kosiniak-Kamysz, który również przewodniczy Międzyresortowemu Zespołowi ds. Funduszu Kościelnego, wyraził nadzieję na wypracowanie wstępnych propozycji dotyczących przyszłości tego funduszu. Podkreślił też znaczenie dialogu z przedstawicielami Kościołów i związków wyznaniowych w kontekście przygotowywanych ustaw.

Propozycje zmian w nauczaniu religii

Władysław Kosiniak-Kamysz odniósł się do propozycji zmian w nauczaniu religii w szkołach. Zapytany o możliwość uczenia się religii w szkole przez jego najstarsze dziecko, Kosiniak-Kamysz wyraził przekonanie, że takie możliwości powinny być zachowane.

„Pana najstarsze dziecko za dwa lata pójdzie do szkoły, czy powinno mieć możliwość uczenia się w niej religii?” – zapytano w tygodniku.

– Oczywiście. Ale może nie mieć takiej możliwości, ponieważ minister edukacji narodowej Barbara Nowacka uważa, że w szkole w ogóle nie powinno być lekcji religii. Już przedstawiła propozycję, aby od 1 września br. była tylko jedna godzina w tygodniu. Nie ma mowy o likwidacji lekcji religii w szkole, zresztą jest ona zapisana w konkordacie. Uważam, że problemem nie jest to, gdzie odbywają się lekcje religii, tylko to, że w wielu miejscach są bardzo słabe. Ten problem zgłaszają rodzice, jest to też często powód rezygnacji dzieci z tych lekcji – odpowiedział Kosiniak-Kamysz.

Edukacja

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wicepremier skrytykował propozycje minister edukacji narodowej, Barbary Nowackiej, dotyczące ograniczenia lekcji religii do jednej godziny tygodniowo. Podkreślił, że kluczowym problemem nie jest miejsce, w którym odbywają się lekcje religii, ale ich jakość, co jest częstym powodem rezygnacji z nich przez uczniów i ich rodziców.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Edukacji codziennie. Obserwuj StrefaEdukacji.pl!

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Raz w miesiącu podsypuję tym zamiolkukasa. W mig wypuszcza nowe liście

Raz w miesiącu podsypuję tym zamiolkukasa. W mig wypuszcza nowe liście

Dodatkowe 2150 złotych dla osób powyżej 75. roku życia. Jak dostać bon senioralny?

Dodatkowe 2150 złotych dla osób powyżej 75. roku życia. Jak dostać bon senioralny?

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska