Akcja Centralnego Biura Antykorupcyjnego została przeprowadzona w Warszawie i Krakowie. Według medialnych informacji sprawa dotyczy nieprawidłowości przy podpisywaniu umowy z jednym ze sponsorów.
Jak informuje portal WP SportoweFakty, to ciąg dalszy śledztwa prowadzonego od dłuższego czasu w Szczecinie w sprawie nieprawidłowości w piłkarskiej centrali. To jeden z tropów tzw. afery melioracyjnej, w której pojawiły się m.in. wątki przyjmowania łapówek oraz nakłaniania do ich wręczenia dyrektorowi Zachodniopomorskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie. Istotnym tematem postępowania służb była także dystrybucja biletów na Euro 2016. W opisywanym tu wypadku może jednak chodzić o kontrakt PZPN podpisany z producentem wody mineralnej, sponsorem piłkarskiej reprezentacji.
W ubiegłym roku pisał o tym Piotr Nisztor z "Gazety Polskiej": "Wątpliwości śledczych budzi rola, jaką odgrywała przy tym podkarpacka spółka OSTTAIR, której współwłaścicielem był Jakub T., członek zarządu PZPN. Od początku głównym przedmiotem działalności tej firmy było wybudowanie farmy wiatrowej – projekt nie udał się do dziś. Mimo to zainkasowała ona wynagrodzenie, będące de facto prowizją – jak podejrzewają śledczy – za doprowadzenie do podpisania przez PZPN umowy sponsoringowej polskiej kadry piłkarskiej". I dalej: "W czerwcu 2018 roku T. sprzedał udziały w OSTTAIR. Ze spółki wycofała się też jego rodzina".
Jakub T. jest członkiem zarządu PZPN od 2012 roku (kadencja upływa w 2025 roku), natomiast wiceprezesem Cracovii nieprzerwanie od blisko 20 lat.
Według RMF FM, Jakuba T. zatrzymano w poniedziałek 21 listopada na lotnisku w podkrakowskich Balicach, skąd miał wylecieć na mundial do Kataru.
Sprawę znamy jedynie z doniesień medialnych. Jesteśmy zaskoczeni, ale trudno nam na tym etapie udzielać jakiegokolwiek komentarza - powiedział nam Przemysław Staniek, rzecznik prasowy MKS Cracovia SSA.
Maciej S. był sekretarzem generalnym PZPN w czasie, gdy prezesem związku był Zbigniew Boniek. Po odejściu z PZPN został prezesem i jednym z udziałowców Kanału Sportowego, spółki, która transmituje swoje programy na kanale YouTube.
"Maciej Sawicki jest obecnie przesłuchiwany. Szanujemy pracę polskich służb, ale też jesteśmy przekonani o uczciwości Maćka i czekamy na rozstrzygnięcie sprawy. Temat nie dotyczy Kanału Sportowego i nie będziemy udzielać dalszych komentarzy" - czytamy w oświadczeniu wydanym przez Kanał Sportowy na Twitterze.
"Maciek? Uczciwy, porządny, kompetentny, profesjonalny, szczery, ambitny. Dla mnie to pomyłka" - skomentował w mediach społecznościowych były prezes PZPN Zbigniew Boniek.
Obu zatrzymanym Prokuratura Krajowa ma postawić zarzuty we wtorek.
Działacze PZPN, z których wielu pod wodzą prezesa Cezarego Kuleszy przebywa na mistrzostwach świata w Katarze, nie zabrali jeszcze głosu. Także CBA na razie nie informuje oficjalnie o zatrzymaniach.
Przeszukania w biurach PZPN i lokalnych związków
Po raz pierwszy o sprawie tzw. afery melioracyjnej zrobiło się głośno przed dwoma laty. Wówczas agenci CBA weszli do siedziby PZPN i 16 lokalnych związków piłkarskich. W 2020 roku PZPN wystosował lakoniczny komunikat:
"W czwartek, 10 września br., w siedzibie Polskiego Związku Piłki Nożnej w Warszawie rozpoczęło się przeszukanie prowadzone przez Centralne Biuro Antykorupcyjne zgodnie z postanowieniem Zachodniopomorskiego Wydziału Zamiejscowego do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie. Biuro PZPN zapewniło pełne wsparcie funkcjonariuszom CBA oraz przekazało wszystkie dokumenty określone w postanowieniach o kontroli. Mając na uwadze szybkie wyjaśnienie sprawy, PZPN gwarantuje pełną współpracę z CBA".
Follow https://twitter.com/sportmalopolskaSportowy24.pl w Małopolsce
