Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wichury w Bydgoszczy. Mieszkańcy bez prądu nie mogli dodzwonić się pod numer 991

Paweł Kaniak
Paweł Kaniak
Przy tak dużej liczbie awarii, system nie był w stanie obsłużyć kilku, czy nawet kilkunastu tysięcy osób dzwoniących jednocześnie - przyznaje Enea Operator.
Przy tak dużej liczbie awarii, system nie był w stanie obsłużyć kilku, czy nawet kilkunastu tysięcy osób dzwoniących jednocześnie - przyznaje Enea Operator. Anna Kaczmarz / zdjęcie ilustracyjne
Po czwartkowych wichurach z naszą redakcją skontaktował się bydgoszczanin, który nie mógł dodzwonić się pod awaryjny numer pogotowia energetycznego - 991.

Zobacz wideo: Bydgoskie wodociągi mają już ponad 120 lat!

Niż Hendrik, który przyszedł do Polski, przyniósł deszcz, grad, burze i porywisty wiatr. Wichura łamała drzewa, zrywała dachy, uszkadzała linie energetyczne. Najgorzej było w czwartek i piątek. W Bydgoszczy wiatr w porywach wiał z prędkością ponad 100 km/h. W Śródmieściu i w Fordonie odnotowano nawet opad gradu. Bardzo trudne warunki pogodowe i spowodowane nimi uszkodzenia sprawiły, że niektórzy mieszkańcy zostali bez prądu.

Z naszą redakcją skontaktował się mieszkaniec Bydgoszczy, który miał problem ze zgłoszeniem awarii pod numerem pogotowia energetycznego - 991. - Nie wiem, po co jest ten numer, skoro przez 20 godzin nie udało mi się z nim połączyć. Wykonałem około 100 prób i nic. Dwa razy posłuchałem muzyki po 10 minut, usłyszałem też, że połączenia nie mogą być zrealizowane. W czwartek na ulicy Bora-Komorowskiego 12A w Bydgoszczy nie było prądu w godz. 15.00-20.00 i brak możliwości zgłoszenia komukolwiek tego faktu - pisze pan Dariusz.

O wyjaśnienie tej sytuacji poprosiliśmy spółkę Enea Operator. Przedstawiciel Enei zapewnił nas, że telefon 991 działa bez przerwy, i że tak było również w bardzo wietrzne dni zeszłego tygodnia: czwartek i piątek.

- Niestety przy tak dużej liczbie awarii, które wystąpiły w te dni, system nie był w stanie obsłużyć kilku, czy nawet kilkunastu tysięcy osób dzwoniących jednocześnie - przyznaje Waldemar Olter, kierownik Wydziału Organizacyjnego i Regionalny Rzecznik Prasowy w Oddziale Dystrybucji Bydgoszcz Enea Operator.

- Apelujemy, aby w takich sytuacjach, kiedy występują awarie masowe, pod 991 zgłaszać w pierwszej kolejności przypadki zagrożenia zdrowia i życia, a jak pogoda uspokoi się, prosimy zgłaszać brak zasilania. W większości przypadków informacje o uszkodzeniach mamy w systemach i wiemy, gdzie kierować brygady pogotowia energetycznego. W takie dni bardzo prosimy o cierpliwość i wyrozumiałość, działamy najszybciej jak to jest możliwe - dodaje Waldemar Olter.

Zobacz również

Przypominamy, że w okresach gdy nie występują awarie spowodowane warunkami atmosferycznymi, może się zdarzyć, że Enea Operator prowadzi planowane prace, które skutkują przerwami w zasilaniu. Aktualne informacje o takich pracach można znaleźć na stronie internetowej www.wylaczenia-eneaoperator.pl.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Wichury w Bydgoszczy. Mieszkańcy bez prądu nie mogli dodzwonić się pod numer 991 - Express Bydgoski

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska