Przez cały weekend torunianie oglądali najlepsze krótkometrażowe filmy z całego świata. W Centrum Sztuki Współczesnej w niedzielę skończył się Short Film Festiwal.
Kilkadziesiąt filmów z Hiszpanii, Niemiec, Polski, a nawet Australii przyciągnęło widzów do Sali kina Centrum. - Chciałem zobaczyć, jak polskie filmy krótkometrażowe wypadają na tle europejskich - mówi Artur z Torunia.
To drugi taki festiwal w Toruniu. Tym razem mogliśmy oglądać retrospektywę Ursuli Meier, zwyciężczyni Tofifest 2009 i szwajcarskiej kandydatki do Oscara. - To była oczywista decyzja - mówi Marek Golonko, koordynator festiwalu.
Za najlepszy polski film widzowie uznali krótkometrażówkę Barbary Białowąs "Moja nowa droga".