1 z 6
Przewijaj galerię w dół
Prace przy budowie domów dla przebywających w Domu Dziecka...
fot. Nadesłane/Starostwo Powiatowe w Chełmnie

Prace przy budowie domów dla przebywających w Domu Dziecka dobiegają końca. Zarówno w dwóch budynkach w Chełmnie, jak i w Unisławiu - mówi Zdzisław Gamański, starosta chełmiński.

Opóźnień nie ma. - Mimo iż prace na około dwa tygodnie zostały wstrzymane, gdy były duże mrozy - dodaje starosta. - Zewnętrzni jest niemal wszystko, oprócz koloru elewacji. Są okna, dach, instalacje elektryczna, kanalizacyjna, wodna, położone zostały już także tynki. Jeszcze tylko płytki i gładzie wewnątrz. Do połowy czerwca wszystko powinno być gotowe, zagrożeń co do dotrzymania tego terminu nie ma.
W czerwcu ogłoszony zostanie przetarg na doposażenie i wyposażenie pomieszczeń, m.in. kuchni w sprzęt i meble.


W Unisławiu prace także są na tym samym etapie.
- W lipcu będzie czas na porządkowanie wszystkiego, a od 1 sierpnia chcemy zatrudnić specjalistów do rodzinnych Domów Dziecka, ponieważ obecnie jest ich zbyt mało - zapowiada Zdzisław Gamański. - Dyrektor będzie robił nabór. Od 1 września, gdy dzieci przyjadą z kolonii lub od rodzin, mają wrócić do nowych domów. W sumie są w nich 42 miejsca. Będziemy więc mogli ściągnąć także dzieci z poza powiatu, które przebywają obecnie w innych placówkach. O tym, które dzieci będą w naszych placówkach - zdecydują dyrektorzy PCPR i Domu Dziecka. To bardzo ważne decyzje. Nie można rozdzielać rodzin. Wcześniej będzie trzeba wypowiedzieć umowy w ich dotychczasowych placówkach.

Dyrektor Domu Dziecka przyznaje, że wychowawcy i dzieci wiedzą już, w których domach wkrótce zamieszkają.
- Zakończenie budowy ma nastąpić pod koniec czerwca - informuje Wojciech Woźny. - W lipcu będziemy domy wyposażać. Wszystko świetnie wygląda i myślę, że każdy z domów będzie wspaniałym miejscem dla dzieci.

Dyrektor Woźny chwali wykonawcę robót.
- Wykonawca uwzględnia nasze zdanie, dzwoni i pyta nie tylko o kolory, ale nawet proponuje wychowawców wspólne wybieranie płytek - podkreśla Wojciech Woźny. - Widać, że mu zależy i chce zrobić to dobrze dla dzieci.

Według dyrektora jeszcze nie jest pewne, czy w domach znajdzie się miejsce dla jakiś dzieci będących w placówkach poza powiatem.

- W sądzie toczy się kilka postępowań i może te dzieci wypełnią te miejsca, w które planowaliśmy ściągnąć te z naszego powiatu przebywające w domach dziecka poza nim - zapowiada Wojciech Woźny. - Pięć dzieci oczekuje na postanowienia sądu. Zostaną w pierwszej kolejności umieszczone w naszych nowych domach. Mamy w jednym domu cztery wolne miejsca, a w dwóch - po dwa.


Dyrektor przyznaje, że stara się tak ulokować dzieci, by były jak najbliżej ich miejsc zamieszkania i rodzin, by ułatwić im kontakt. Te z okolic gminy Unisław trafią do domu w Unisławiu.

Jeśli chodzi o nabór do pracy, zostały mu do obsadzenia dwa miejsca pracy.

- Potrzebuję jeszcze osoby wspomagającej i jednego wychowawcy - informuje Wojciech Woźny. - Co mnie bardzo cieszy, jednym z opiekunów będzie była wychowanka naszego Domu Dziecka. Osobiście byłem jej wychowawcą. Potem zatrudniłem ją jako kucharkę. Zrobiła licencjat z pedagogiki i będzie wychowawcą.

2 z 6
Prace przy budowie domów dla przebywających w Domu Dziecka...
fot. Nadesłane/Starostwo Powiatowe w Chełmnie

Prace przy budowie domów dla przebywających w Domu Dziecka dobiegają końca. Zarówno w dwóch budynkach w Chełmnie, jak i w Unisławiu - mówi Zdzisław Gamański, starosta chełmiński.

Opóźnień nie ma. - Mimo iż prace na około dwa tygodnie zostały wstrzymane, gdy były duże mrozy - dodaje starosta. - Zewnętrzni jest niemal wszystko, oprócz koloru elewacji. Są okna, dach, instalacje elektryczna, kanalizacyjna, wodna, położone zostały już także tynki. Jeszcze tylko płytki i gładzie wewnątrz. Do połowy czerwca wszystko powinno być gotowe, zagrożeń co do dotrzymania tego terminu nie ma.
W czerwcu ogłoszony zostanie przetarg na doposażenie i wyposażenie pomieszczeń, m.in. kuchni w sprzęt i meble.


W Unisławiu prace także są na tym samym etapie.
- W lipcu będzie czas na porządkowanie wszystkiego, a od 1 sierpnia chcemy zatrudnić specjalistów do rodzinnych Domów Dziecka, ponieważ obecnie jest ich zbyt mało - zapowiada Zdzisław Gamański. - Dyrektor będzie robił nabór. Od 1 września, gdy dzieci przyjadą z kolonii lub od rodzin, mają wrócić do nowych domów. W sumie są w nich 42 miejsca. Będziemy więc mogli ściągnąć także dzieci z poza powiatu, które przebywają obecnie w innych placówkach. O tym, które dzieci będą w naszych placówkach - zdecydują dyrektorzy PCPR i Domu Dziecka. To bardzo ważne decyzje. Nie można rozdzielać rodzin. Wcześniej będzie trzeba wypowiedzieć umowy w ich dotychczasowych placówkach.

Dyrektor Domu Dziecka przyznaje, że wychowawcy i dzieci wiedzą już, w których domach wkrótce zamieszkają.
- Zakończenie budowy ma nastąpić pod koniec czerwca - informuje Wojciech Woźny. - W lipcu będziemy domy wyposażać. Wszystko świetnie wygląda i myślę, że każdy z domów będzie wspaniałym miejscem dla dzieci.

Dyrektor Woźny chwali wykonawcę robót.
- Wykonawca uwzględnia nasze zdanie, dzwoni i pyta nie tylko o kolory, ale nawet proponuje wychowawców wspólne wybieranie płytek - podkreśla Wojciech Woźny. - Widać, że mu zależy i chce zrobić to dobrze dla dzieci.

Według dyrektora jeszcze nie jest pewne, czy w domach znajdzie się miejsce dla jakiś dzieci będących w placówkach poza powiatem.

- W sądzie toczy się kilka postępowań i może te dzieci wypełnią te miejsca, w które planowaliśmy ściągnąć te z naszego powiatu przebywające w domach dziecka poza nim - zapowiada Wojciech Woźny. - Pięć dzieci oczekuje na postanowienia sądu. Zostaną w pierwszej kolejności umieszczone w naszych nowych domach. Mamy w jednym domu cztery wolne miejsca, a w dwóch - po dwa.


Dyrektor przyznaje, że stara się tak ulokować dzieci, by były jak najbliżej ich miejsc zamieszkania i rodzin, by ułatwić im kontakt. Te z okolic gminy Unisław trafią do domu w Unisławiu.

Jeśli chodzi o nabór do pracy, zostały mu do obsadzenia dwa miejsca pracy.

- Potrzebuję jeszcze osoby wspomagającej i jednego wychowawcy - informuje Wojciech Woźny. - Co mnie bardzo cieszy, jednym z opiekunów będzie była wychowanka naszego Domu Dziecka. Osobiście byłem jej wychowawcą. Potem zatrudniłem ją jako kucharkę. Zrobiła licencjat z pedagogiki i będzie wychowawcą.

3 z 6
Prace przy budowie domów dla przebywających w Domu Dziecka...
fot. Nadesłane/Starostwo Powiatowe w Chełmnie

Prace przy budowie domów dla przebywających w Domu Dziecka dobiegają końca. Zarówno w dwóch budynkach w Chełmnie, jak i w Unisławiu - mówi Zdzisław Gamański, starosta chełmiński.

Opóźnień nie ma. - Mimo iż prace na około dwa tygodnie zostały wstrzymane, gdy były duże mrozy - dodaje starosta. - Zewnętrzni jest niemal wszystko, oprócz koloru elewacji. Są okna, dach, instalacje elektryczna, kanalizacyjna, wodna, położone zostały już także tynki. Jeszcze tylko płytki i gładzie wewnątrz. Do połowy czerwca wszystko powinno być gotowe, zagrożeń co do dotrzymania tego terminu nie ma.
W czerwcu ogłoszony zostanie przetarg na doposażenie i wyposażenie pomieszczeń, m.in. kuchni w sprzęt i meble.


W Unisławiu prace także są na tym samym etapie.
- W lipcu będzie czas na porządkowanie wszystkiego, a od 1 sierpnia chcemy zatrudnić specjalistów do rodzinnych Domów Dziecka, ponieważ obecnie jest ich zbyt mało - zapowiada Zdzisław Gamański. - Dyrektor będzie robił nabór. Od 1 września, gdy dzieci przyjadą z kolonii lub od rodzin, mają wrócić do nowych domów. W sumie są w nich 42 miejsca. Będziemy więc mogli ściągnąć także dzieci z poza powiatu, które przebywają obecnie w innych placówkach. O tym, które dzieci będą w naszych placówkach - zdecydują dyrektorzy PCPR i Domu Dziecka. To bardzo ważne decyzje. Nie można rozdzielać rodzin. Wcześniej będzie trzeba wypowiedzieć umowy w ich dotychczasowych placówkach.

Dyrektor Domu Dziecka przyznaje, że wychowawcy i dzieci wiedzą już, w których domach wkrótce zamieszkają.
- Zakończenie budowy ma nastąpić pod koniec czerwca - informuje Wojciech Woźny. - W lipcu będziemy domy wyposażać. Wszystko świetnie wygląda i myślę, że każdy z domów będzie wspaniałym miejscem dla dzieci.

Dyrektor Woźny chwali wykonawcę robót.
- Wykonawca uwzględnia nasze zdanie, dzwoni i pyta nie tylko o kolory, ale nawet proponuje wychowawców wspólne wybieranie płytek - podkreśla Wojciech Woźny. - Widać, że mu zależy i chce zrobić to dobrze dla dzieci.

Według dyrektora jeszcze nie jest pewne, czy w domach znajdzie się miejsce dla jakiś dzieci będących w placówkach poza powiatem.

- W sądzie toczy się kilka postępowań i może te dzieci wypełnią te miejsca, w które planowaliśmy ściągnąć te z naszego powiatu przebywające w domach dziecka poza nim - zapowiada Wojciech Woźny. - Pięć dzieci oczekuje na postanowienia sądu. Zostaną w pierwszej kolejności umieszczone w naszych nowych domach. Mamy w jednym domu cztery wolne miejsca, a w dwóch - po dwa.


Dyrektor przyznaje, że stara się tak ulokować dzieci, by były jak najbliżej ich miejsc zamieszkania i rodzin, by ułatwić im kontakt. Te z okolic gminy Unisław trafią do domu w Unisławiu.

Jeśli chodzi o nabór do pracy, zostały mu do obsadzenia dwa miejsca pracy.

- Potrzebuję jeszcze osoby wspomagającej i jednego wychowawcy - informuje Wojciech Woźny. - Co mnie bardzo cieszy, jednym z opiekunów będzie była wychowanka naszego Domu Dziecka. Osobiście byłem jej wychowawcą. Potem zatrudniłem ją jako kucharkę. Zrobiła licencjat z pedagogiki i będzie wychowawcą.

4 z 6
Prace przy budowie domów dla przebywających w Domu Dziecka...
fot. Nadesłane/Starostwo Powiatowe w Chełmnie

Prace przy budowie domów dla przebywających w Domu Dziecka dobiegają końca. Zarówno w dwóch budynkach w Chełmnie, jak i w Unisławiu - mówi Zdzisław Gamański, starosta chełmiński.

Opóźnień nie ma. - Mimo iż prace na około dwa tygodnie zostały wstrzymane, gdy były duże mrozy - dodaje starosta. - Zewnętrzni jest niemal wszystko, oprócz koloru elewacji. Są okna, dach, instalacje elektryczna, kanalizacyjna, wodna, położone zostały już także tynki. Jeszcze tylko płytki i gładzie wewnątrz. Do połowy czerwca wszystko powinno być gotowe, zagrożeń co do dotrzymania tego terminu nie ma.
W czerwcu ogłoszony zostanie przetarg na doposażenie i wyposażenie pomieszczeń, m.in. kuchni w sprzęt i meble.


W Unisławiu prace także są na tym samym etapie.
- W lipcu będzie czas na porządkowanie wszystkiego, a od 1 sierpnia chcemy zatrudnić specjalistów do rodzinnych Domów Dziecka, ponieważ obecnie jest ich zbyt mało - zapowiada Zdzisław Gamański. - Dyrektor będzie robił nabór. Od 1 września, gdy dzieci przyjadą z kolonii lub od rodzin, mają wrócić do nowych domów. W sumie są w nich 42 miejsca. Będziemy więc mogli ściągnąć także dzieci z poza powiatu, które przebywają obecnie w innych placówkach. O tym, które dzieci będą w naszych placówkach - zdecydują dyrektorzy PCPR i Domu Dziecka. To bardzo ważne decyzje. Nie można rozdzielać rodzin. Wcześniej będzie trzeba wypowiedzieć umowy w ich dotychczasowych placówkach.

Dyrektor Domu Dziecka przyznaje, że wychowawcy i dzieci wiedzą już, w których domach wkrótce zamieszkają.
- Zakończenie budowy ma nastąpić pod koniec czerwca - informuje Wojciech Woźny. - W lipcu będziemy domy wyposażać. Wszystko świetnie wygląda i myślę, że każdy z domów będzie wspaniałym miejscem dla dzieci.

Dyrektor Woźny chwali wykonawcę robót.
- Wykonawca uwzględnia nasze zdanie, dzwoni i pyta nie tylko o kolory, ale nawet proponuje wychowawców wspólne wybieranie płytek - podkreśla Wojciech Woźny. - Widać, że mu zależy i chce zrobić to dobrze dla dzieci.

Według dyrektora jeszcze nie jest pewne, czy w domach znajdzie się miejsce dla jakiś dzieci będących w placówkach poza powiatem.

- W sądzie toczy się kilka postępowań i może te dzieci wypełnią te miejsca, w które planowaliśmy ściągnąć te z naszego powiatu przebywające w domach dziecka poza nim - zapowiada Wojciech Woźny. - Pięć dzieci oczekuje na postanowienia sądu. Zostaną w pierwszej kolejności umieszczone w naszych nowych domach. Mamy w jednym domu cztery wolne miejsca, a w dwóch - po dwa.


Dyrektor przyznaje, że stara się tak ulokować dzieci, by były jak najbliżej ich miejsc zamieszkania i rodzin, by ułatwić im kontakt. Te z okolic gminy Unisław trafią do domu w Unisławiu.

Jeśli chodzi o nabór do pracy, zostały mu do obsadzenia dwa miejsca pracy.

- Potrzebuję jeszcze osoby wspomagającej i jednego wychowawcy - informuje Wojciech Woźny. - Co mnie bardzo cieszy, jednym z opiekunów będzie była wychowanka naszego Domu Dziecka. Osobiście byłem jej wychowawcą. Potem zatrudniłem ją jako kucharkę. Zrobiła licencjat z pedagogiki i będzie wychowawcą.

Pozostało jeszcze 1 zdjęcie.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Tak było na III Rajdzie Rowerowym "Szlakiem Toruńskich Murali".  Zobaczcie zdjęcia

Tak było na III Rajdzie Rowerowym "Szlakiem Toruńskich Murali". Zobaczcie zdjęcia

Nie takiego meczu oczekiwali fani Astorii Bydgoszcz. Tak kibicowaliście koszykarzom!

Nie takiego meczu oczekiwali fani Astorii Bydgoszcz. Tak kibicowaliście koszykarzom!

Zawisza wreszcie wygrał w Bydgoszczy. Zobacz  zdjęcia z meczu i trybun

Zawisza wreszcie wygrał w Bydgoszczy. Zobacz zdjęcia z meczu i trybun

Zobacz również

Nie takiego meczu oczekiwali fani Astorii Bydgoszcz. Tak kibicowaliście koszykarzom!

Nie takiego meczu oczekiwali fani Astorii Bydgoszcz. Tak kibicowaliście koszykarzom!

Rozsyp to koło cebuli. Ten nawóz sprawi, że cebul będzie mnóstwo na grządkach!

Rozsyp to koło cebuli. Ten nawóz sprawi, że cebul będzie mnóstwo na grządkach!