Większa jest pomoc dla ubezpieczonych rolników

3 stycznia 2017, 13:10

Bezśnieżna zima i przymrozki oraz susza w okresie wegetacji roślin przyczyniły się do strat na polach

Miniony rok był trudny dla rolników. Dokuczały brak śniegu, przymrozki wiosną, ulewy oraz gradobicia i susza

- W każdej gminie naszego powiatu znalazła się jakaś uprawa, która ucierpiała z powodu wymarznięcia oraz suszy - informuje Michał Tomczyk, kierownik Biura Powiatowego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Mogilnie.

Bezśnieżna zima i przymrozki oraz susza w okresie wegetacji roślin przyczyniły się do strat na polach kilku województw, najwięcej w woj. kujawsko-pomorskim. Już na początku lutego minionego roku zarząd Kujawsko-Pomorskiej Izby Rolniczej zwrócił się do wojewody o pilne podjęcie działań wspierających rolników, których uprawy, m.in. rzepak, pszenica i jęczmień ozimy, zostały dotknięte niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. Z kolei późną wiosną w rolników uderzyła susza. A że spadek poziomu wód gruntowych jest u nas coraz większy, skutki przez nich są bardzo odczuwalne.

- Ci właściciele gospodarstw rolnych lub działów specjalnej produkcji rolnej, którzy ponieśli szkody w danej uprawie w wysokości co najmniej 70 procent, w październiku składali wnioski o udzielenie wsparcia finansowego za straty spowodowane m.in. suszą, gradem, obfitymi opadami deszczu. W powiecie mogileńskim złożono ich 346 na ponad 1,8 miliona złotych - mówi Michał Tomczyk.

Dodajmy, że Ministerstwo Rolnictwa przyznało 900 zł na 1 ha powierzchni upraw. Kwota pomocy podlegała pomniejszeniu o 50 proc., jeśli rolnicy nie posiadali polisy ubezpieczeniowej przynajmniej na 50 proc. powierzchni upraw rolnych, z wyłączeniem łąk i pastwisk. Natomiast 5 grudnia upłynął termin składania wniosków o pomoc finansową z tytułu strat, także w danej uprawie, spowodowanej m.in. przez przymrozki, suszę i deszcz nawalny, również w wysokości co najmniej 50 proc. powierzchni i mniej niż 70 proc.

Mogileńskie biuro ARiMR przyjęło 1001 wniosków, w tym 600 dotyczyło pomocy de minimis, a 401 - pomocy publicznej. Wysokość pomocy resortu rolnictwa wyniesie 400 zł do hektara. I w tym przypadku kwota wsparcia podlega pomniejszeniu o 50 proc., jeśli wnioskodawcy nie posiadali polisy ubezpieczeniowej, także na przynajmniej 50 proc. powierzchni upraw rolnych.

Jak się dowiedzieliśmy, ubezpieczenia w pow. mogileńskim objęły w tym roku około 6,7 tys. ha. Tymczasem straty w uprawach rolnych były na powierzchni ponad 10,5 tys. ha.