Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Większość radnych zdecydowała: grudziądzanie więcej zapłacą za śmieci, wodę i ścieki

Redakcja
15,5 mln będzie kosztowało w przyszłym roku systemu gospodarki odpadami w Grudziądzu
15,5 mln będzie kosztowało w przyszłym roku systemu gospodarki odpadami w Grudziądzu Archiwum GP
Podwyżki wejdą w życie od początku nowego roku. Największy skok jest w opłatach za odpady

Decyzję o wzroście opłat większość radnych podjęła w środę podczas sesji rady miejskiej. Najbardziej odczujemy podwyżkę stawek za odbiór śmieci komunalnych. - To jest golenie mieszkańców do gołej skóry - przekonywał Andrzej Wiśniewski, radny PiS.

Jak zmienią się stawki? - W przypadku osób samotnych, które segregują odpady miesięczna opłata wzrośnie z 16 do 21 zł. Większe rodziny dziś płacą 31 zł, po zmianie ta kwota poszybuje do 39 zł. W przypadku odpadów zmieszanych: single - z 32 na 42 zł, większe rodziny - z 62 na 78 zł. - Opłaty są nieprzemyślane, źle skalkulowane - dodał radny Wiśniewski.

Prezydent Malinowski odpowiedział: - Chcielibyśmy, żeby ceny były jak najniższe. Opłata za śmieci to danina. Nikt nie chce płacić daniny.

Podwyżka wynika z dużego wzrostu kosztów wywozu nieczystości. Prezydent przypomniał, że od maja miasto trzy razy w drodze przetargu szukało firm, które zrealizują usługę taniej.

Ostatecznie w dwóch sektorach miasta (os. Mniszek, Rządz, Lotnisko, Kawalerii Polskiej) najniższe ceny zaproponowała Alba z Wrocławia (należy do niemieckiej grupy). PUM przelicytował Albę w walce o obsługę osiedli Strzemięcin, Kopernika, Tarpno oraz centrum. O Tuszewo, Owczarki i Kuntersztyn walczyły tylko „Wodociągi”. Te firmy śmieci będą wywozić przez dwa lata.

- Firma Alba pojawia się w różnych miastach i pustoszy rynek, padają lokalni przedsiębiorcy - kontynuował radny Wiśniewski.

Robert Malinowski: - Żałuję, że PUM przegrał w dwóch okręgach, ale nie mieliśmy na to żadnego wpływu.

Radny Łukasz Kowarowski (SLD) zwrócił uwagę na to, że gdyby miasto zdecydowało się dopłacać do śmieci z budżetu, to podwyżka stawek płaconych przez mieszkańców byłaby niższa.

Prezydent uznał, że nie ma na to pieniędzy.

]Mniej dotkliwa będzie podwyżka opłat za wodę i ścieki. Nowe taryfy zaproponowały „Wodociągi”. Cena metra sześciennego kranówki wzrośnie z 2,49 do 2,59 zł. Za metr sześcienny ścieków płacimy obecnie 4,89 zł. Po podwyżce ta opłata wyniesie 5,02 zł. Jak to się przełoży na nasze portfele? Załóżmy, że rodzina składa się z 4 osób i każda z nich miesięcznie zużywa 3,5 metra sześciennego wody.

- W takim przypadku miesięczny wzrost opłat rodziny z tytułu dostarczenia wody i odprowadzania ścieków to 3,24 zł - informowała wcześniej „Pomorską” Małgorzata Paździor-Roclawski, rzeczniczka prasowa Miejskich Wodociągów i Oczyszczalni.

Podane stawki za wodę i ścieki są brutto, czyli z podatkiem VAT.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska