Więcej informacji z Bydgoszczy znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/bydgoszcz

Dziś (23.11.2009) zgłosił się do nas Czytelnik, pan Jurek.
- Widziałem dziś nad Bartodziejami i Wyżynami wielki samolot - relacjonuje pan Jurek. - Wszystko wyglądało tak, jakby samolot szykował się do awaryjnego lądowania. To nie jest zwykła sytuacja na bydgoskim niebie
Zdarzenie potwierdza nam inny Czytelnik.
- Samolot wykonał trzy pełne okrążenia nad Bydgoszczą i wrócił na południe kraju. Wyglądało to jak gdyby pilot samolotu czekał na jakąś decyzję.
Nie było to awaryjne lądowanie w Bydgoszczy
Skontaktowaliśmy się z Portem Lotniczym w Bydgoszczy:
- Owszem, wczoraj Warszawa nie przyjmowała lotów i korzystała z pomocy lotnisk rezerwowych - wyjaśnia Sylwia Gładkowska, dyrektor biura zarządu międzynarodowego portu lotniczego im. Ignacego Jana Paderewskiego w Bydgoszczy. - Jednak dziś jest bardzo dobra pogoda, a według informacji, które posiadam, wszystkie loty odbywają się planowo i nikt nie zgłaszał awarii, ani potrzeby awaryjnego lądowania. Wszystko jest w najlepszym porządku - zapewnia Sylwia Gładkowska.
Także w Wojskowych Zakładach Lotniczych uspokajają:
- Dziś nie odbyły się żadne loty próbne - powiedział nam pracownik centrali Wojskowych Zakładów Lotniczych w Bydgoszczy.