KH Energa Toruń - Zagłębie Sosnowiec 6:5 (4:0, 1:3, 1:2) Bramki: 1:0 Sierguszkin - Feofanow (7), 2:0 Kozłow - Dołęga (10), 3:0 Kalinowski - Fraszko, Zieliński (16), 4:0 Kalinowski - Fraszko, Zieliński (17), 4:1 Kulikow - Dubinin (22), 5:1 Kalinowski - Fraszko, Kozłow (29), 5:2 Kulikow - Sikora (32), 5:3 Dubinin - Kaluza, Sikora (33), 5:4 Dubinin - Sikora, Kulikow (54), 5:5 Khoperia (57), 6:5 Kalinowski - Wołżankin, Fraszko (60) W połowie meczu KH Energa prowadził 5:1, a trzy gole na koncie miał bardzo skuteczny ostatnio Michał Kalinowski. Torunianie zgubili gdzieś skuteczność, marnowali kolejne sytuacje, a Zagłębie w 57. minucie doprowadziło do remisu. Emocje sięgnęły zenitu, o goście zagrali o pełną pulę. Tylko trzy punkty w Toruniu przedłużały ich szanse na play off, więc wycofali bramkarza. W ostatniej minucie krążek do pustej braki skierował Kalinowski i po raz drugi w sezonie strzelił cztery gole Zagłębiu w jednym meczu. KH Energa rozegra jeszcze mecze z GKS Tychy na wyjeździe, Unią Oświęcim u siebie i zaległy z JKH GKS, ale bez względu na wyniki zajmie 8. miejsce. ZDJĘCIA KIBICÓW W MECZU KH ENERGA - ZAGŁĘBIE >>>
Jacek Smarz