Wyślij sms pod numer 71051 o treści soltys.nr kandydata (np soltys.99). Koszt jednego sms'a to 1,22 zł z VAT
Liste kandydatów znajdziesz tutaj >>
Osiem lat temu Zbigniew Kowalski postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i podjął dość ważną decyzję. Dla kogo? Wszystkich mieszkańców Wielkiego Rychnowa (powiat golubsko-dobrzyński).
- Doskonale wiedziałem, że piastowanie funkcji sołtysa wiąże się z całą masą obowiązków - wspomina pan Zbigniew. - Jestem rolnikiem, więc i tak miałem dużo spraw na głowie. Ale przy poparciu rady gminy - postanowiłem spróbować. Ostatecznie okazało się, że wszystko da się jakoś zorganizować.
Pomocnik od podatków się sprawdza
Największa podpora sołtysa Rychnowa Wielkiego? Żona. Ale pozostali członkowie rodziny także służą wsparciem. - To tacy pomocnicy, w każdej sytuacji mogę na nich liczyć - żartuje pan Zbigniew. - Żona zawsze pomaga przy zbieraniu podatków. Jest niezastąpiona!
Pytany o największe sukcesy mężczyzna opowiada: - Cieszę się z remontu domu kultury. Jest w nim spora sala z wyposażeniem, więc z powodzeniem można wyprawiać huczne wesela. W tym miesiącu zostanie oddana kanalizacja. I to praktycznie o rok wcześniej niż przypuszczaliśmy!
A co z najbliższymi planami w Rychnowie Wielkim? Pan Zbigniew podkreśla, że stawia na młodzież: - Całe dnie młodzi spędzają na przystanku, bo i niby gdzie mogą porozmawiać? Zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby powstało jakieś porządne miejsce do spotkań. Na przykład pub. Do końca roku będziemy mieli park przy szkole. W przyszłym roku pojawi się u nas "Orlik", ale z naturalną trawą.
Sposób na wypoczynek? Morze, góry albo telewizor
Pan Zbigniew nie ma zbyt wiele wolnego czasu, ale kiedy mu się taki trafi - wykorzystuje go na podróże.
- Lubię odwiedzić rodzinę czy to w górach czy nad morzem - mówi z uśmiechem sołtys. - Córka mieszka w Gdyni, więc czasem do niej wpadamy z żoną. Ale odpoczywać mogę także przy telewizorze lub komputerze.
Pan Zbigniew jest bardzo spokonym człowiekiem. Jak podkreśla, trudno go zdenerwować. Ale jest coś, co irytuje nawet taką ostoję spokoju jak nasz bohater. Mianowicie? - Nie znoszę czepiania się o szczegóły - zdradza nam sołtys.
Według mieszkańców wsi - pan Zbigniew spisuje się na medal i zasługuje na jakże zaszczytny tytuł Sołtysa Roku. Dowód? Został zgłoszony do rankingu najbardziej pracowitych i lubianych samorządowców. W szranki stanęło 88 sołtysów regionu.
Jak możemy oddać głos na naszego faworyta? Aby nagrodzić Zbigniewa Kowalskiego wystarczy wysłać SMS pod numer 71051. Nie musicie się bać Państwo horrendalnego rachunku za telefon, bo koszt wiadomości to zaledwie 1,22 z VAT. W treść powinniśmy wpisać soltys.32.
Uwaga, wyniki zmieniają się co moment. Każdy SMS może przybliżyć pana Jana do zwycięstwa w naszym plebiscycie. Najlepszy, oprócz tytułu Sołtysa roku - otrzyma atrakcyjne nagrody!
ZOBACZ JAK GŁOSUJĄ >>