https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wielu ciężko chorych bez pomocy? Zabraknie pieniędzy?

Dzięki wsparciu podatników, w 2008 roku rozpoczęliśmy budowę nowego skrzydła  - informuje Czesława Mieszkowska, dyrektor ds. finansowych hospicjum.
Dzięki wsparciu podatników, w 2008 roku rozpoczęliśmy budowę nowego skrzydła - informuje Czesława Mieszkowska, dyrektor ds. finansowych hospicjum. Jarosław Pruss
- Dzięki nim ludzie mogą godnie rozstać się z tym światem - mówi ks. Józef Kubalewski. W połowie roku mogą już nie mieć takiej możliwości.

Powód? Kolejny bałagan z ustawami zdrowotnymi. Pod koniec czerwca zaczną obowiązywać bowiem przepisy, które działalność leczniczą (czyli m.in. tę prowadzoną przez hospicja) zamienią w zwykły biznes. A to oznacza, że hospicja stracą charakter organizacji pożytku publicznego. I nie będziemy już mogli przekazać im jednego procenta podatku.

- Od kiedy tylko można to robić, zawsze przekazuję swój procent bydgoskiemu hospicjum - przyznaje Andrzej Czyżewski. - Bo mam pewność, że pieniądze te zostaną dobrze wydane.

Potrzebne są nam więzi międzyludzkie i spotkania z drugim człowiekiem. Twarzą w twarz

Tylko w minionym roku hospicjum im. Jerzego Popiełuszki w Bydgoszczy zebrało w ten sposób blisko 800 tysięcy złotych. - Dzięki wsparciu podatników, w 2008 roku rozpoczęliśmy budowę nowego skrzydła - informuje Czesława Mieszkowska, dyrektor ds. finansowych.

Nie udałoby się to za pieniądze, które placówka dostaje w ramach umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia.

Obawy mają również placówki podlegające Caritas.

Prędzej stracisz wzrok niż trafisz na leczenie

Więcej czytaj, w dzisiejszym (23.02) , papierowym wydaniu "Gazety Pomorskiej"

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska