Zapadła już decyzja w sprawie tego, jaki podmiot będzie sprawował pieczę nad działalnością zmodernizowanego basenu, który powinien być oddany do użytku pod koniec bieżącego roku. W grę chodziły w zasadzie trzy warianty: ogłoszenie konkursu ofert i wyłonienie prywatnej firmy, założenie gminnej spółki lub wydzierżawienie interesu już istniejącej spółce zarządzającej gminnym majątkiem. Wybrano trzecie, chyba najprostsze rozwiązanie.
Czytaj: Wiele pytań o pływalnię w Świeciu. Ile w końcu będzie kosztował ten basen?
Podglądanie innych
Do momentu rozpoczęcia remontu, basenem zarządzał Hotel Vistula. Od listopada tego roku będzie to spółka Vistula-Park Świecie. W lutym powinna być gotowa przejrzysta wizja funkcjonowania obiektu, który budzi ogromne emocje.
- Na wspomnianą wizję złożą się dwa elementy: własne pomysły oraz rozwiązania, które sprawdziły się w pływalniach o podobnym potencjale - wylicza Tomasz Keller, prezes Vistuli. - Na przełomie stycznia i lutego, wspólnie z burmistrzem, będziemy wizytowali kilka obiektów, m.in. w: Nakle, Solcu Kujawskim, Bydgoszczy, Osielsku. Liczę na to, że ich zarządcy zechcą podzielić się wiedzą, która może być nam pomocna. Powinni być życzliwi, bo raczej nie stanowimy dla siebie konkurencji. Podobny objazd wykonałem przed uruchomieniem hali widowiskowo-sportowej. Z pewnością nie był to zmarnowany czas.
A do ustalenia jest sporo. Podstawowa sprawa to struktura organizacyjna. Precyzyjne określenie liczby pracowników. Choć w niektórych przypadkach - jak chociażby liczba ratowników - określają to przepisy. Jednak w pozostałych przypadkach to kwestia uznaniowa. - Na pewno konieczny będzie kierownik obiektu - tłumaczy Keller. - Lub mający nieco większe uprawnienia menedżer. Osoba, która przez cały czas będzie obecna na miejscu. Należy też zastanowić się nad zagospodarowaniem: baru, sali przewidzianej do fit-nessu i całej sfery związanej z obsługą techniczną.
Sprzątaniem i ochroną zajmą się firmy zewnętrzne. Tak, jak dzieje się to w przypadku hali.
Dobry marketing
Jak przekonuje Keller, najważniejszym zadaniem zarządcy będzie zapewnienie odpowiedniej frekwencji. - Zwłaszcza, gdy minie pierwszy efekt oszołomienia nowym basenem, bo wszyscy będą chcieli zobaczyć jak wyszedł budowlańcom - mówi prezes. - Basen powinien być pełen od rana do godzin wieczornych. Czy nam się to uda? Będziemy się starać, choć nawet przy dużym obłożeniu może być trudno o to, by dochody były wyższe od wydatków.
Czytaj e-wydanie »