Aby tego dokonać, musimy koniecznie udać się do salonu kosmetycznego, fryzjera, a całość zaakcentować piękną, zdrową opalenizną.
Tegoroczna wiosna w naszych uczesaniach zapowiada się lekko - delikatne fryzury, z wyraźnie zaznaczoną geometrią, na naszych głowach pojawią się mocne, głębokie kolory.
- W tym roku modnymi kolorami na głowie będą wszelkiego rodzaju
odcienie czekoladowego brązu.
Ale jak zawsze, najlepszym kolorem jest taki, który pasuje do naszej urody i w jakim się czujemy najlepiej - uważa Katarzyna Kwaśniewska, właścicielka salonu fryzjerskiego z Brodnicy.
Dalej się dowiadujemy, że w najbliższym sezonie będzie obowiązywał nurt romantyczny podkreślony lokami, falami.
Co do długości fryzury, nie ma konkretnych zaleceń. Na głowach panów nie będzie radykalnych zmian - krótko i dobrze wystrzyżone włosy dalej są trendy.
Poza nowymi tendencjami fryzjerskimi warto zapoznać
z nowymi kolekcjami kosmetyków do makijażu.
W tym sezonie zapominamy o ciężkich podkładach, ciemnych, matowych pomadkach i wyrazistych kreskach. Wracamy do lekkich, pastelowych cieni do powiek, naturalnych błyszczyków i subtelnie podkreślonych oczu. Jednym słowem makijaż powinien być delikatny i bardzo subtelny - pudrowe i złote cienie, róże do policzków i pastelowe błyszczyki do ust.
Jednak zanim pomyślimy o makijażu, dobrze jest przygotować skórę do takich upiększających zabiegów. Zdrowa skóra to podstawa!
- Po zimie warto porządnie odżywić naszą skórę. W tym celu powinniśmy sobie
zafundować maseczkę kolagenową,
która posiada właściwości przeciwrodnikowe i dzięki temu przeciwdziała procesowi starzenia się skóry. Sprawia, że staje się ona świeża, sprężysta i jedwabiście gładka w dotyku - zapewnia Lucyna Witkowska, właścicielka salonu kosmetycznego.
Taki zabieg panie mogą sobie zafundować za 120 złotych. Efekt murowany.
Poza tym warto pomyśleć o dobrym kremie do twarzy. Dla cer tłustych i mieszanych najlepsze są kremy nawilżające o ciężkiej konsystencji. Osoby z suchą cerą, mogą pozwolić sobie na kremy półtłuste lub tłuste.
Wiosną aura sprzyja, żeby kobiety zaczęły częściej ubierać sukienki, i te krótkie, i długie.
Ale wcześniej trzeba zadbać o uda, łydki, a także stopy.
- Zacznijmy od zlikwidowania cellulitu i owłosienia nóg. Nadmierne owłosienie likwiduje się za pomocą wosku. Po takim zabiegu cebulki włosków są osłabione i nie ma tak szybkich odrostów jak przy zwykłym usuwaniu depilarką - przekonuje Lucyna Witkowska.
Woskowanie nóg to wydatek rzędu 40 - 50 złotych. Taki zabieg wykonuje się co najwyżej raz w miesiącu.
Nie zapominajmy także o wyglądzie dłoni,
które jak się powszechnie twierdzi są naszą metryczką.
Chcąc mieć ładne dłonie, nie możemy zapominać o kremowaniu i to kilka razy dziennie - po każdym myciu!
Poważniejszym zabiegiem jest parafinowanie, który powinniśmy już teraz zrobić. Dlaczego? Po zimie skóra jest spierzchnięta więc wymaga głębszych i bardziej intensywnych zabiegów kosmetycznych.
Mamy już modną fryzurę i zdrową skóre.
Wystarczy to wszystko
dopełnić piękną opalenizną.
Idziemy więc do solarium. Aby poddać się promieniom ultrafioletowym, wcześniej należy pamiętać o peelingu całego ciała.
- Po takim zabiegu zalecam moim klientom krótkie sesje, po siedem, osiem minut opalania. Wcześniej należy dobrze nawilżyć skórę. Są odpowiednie balsamy, które nakładamy przed i po solarium - instruuje Agnieszka Pylewska z Solarium Viva w Brodnicy.
I nie przesadzajmy z częstym chodzeniem do solarium, bo możemy uzyskać gorsze efekty od oczekiwanych. Na początek opalamy się dwa, trzy razy w tygodniu po 7 do 8 minut. Jak już złapiemy "czekoladkę", to ograniczamy opalanie do jednego razu w tygodniu po 10 minut albo rzadziej, w zależności od potrzeb.