Wioślarstwo. Artur Mikołajczewski wicemistrzem świata!

Teraz należy im życzyć, aby poszli w ślady naszych niedawnych mistrzów Sycz - Kucharski.

Do litewskich Trok pojechało 7 polskich osad: 3 kobiece i 4 męskie. Na podium stanęła jedna męska dwójka podwójna wagi lekkiej. Kruszwiczanin Mikołajczewski wraz Jankowskim (AZS AWFiS Gdańsk) w finałowym biegu dali się jedynie wyprzedzić Austriakom, a w pokonanym polu pozostawili Niemców, Amerykanów, Hiszpanów i Greków.

Biało-czerwoni decydujący bieg rozpoczęli bardzo spokojnie. Na półmetku plasowali się na 4. pozycji. Finisz mieli jednak piorunujący. Nie zdołali jednak wyprzedzić prowadzących od startu Austriaków.
- Bardzo się cieszę z tego medalu. Chłopacy solidnie pracowali ze mną podczas wiosennego zgrupowania w Portugalii, a później pod wodzą Piotra Bulińskiego - zdradza Marian Drażdżewski, trener odpowiedzialny za wagę lekką. - Mam nadzieję, że nadal będą się rozwijać i w niedalekiej przyszłości pójdą w ślady naszych wielkich mistrzów Roberta Sycza i Tomasza Kucharskiego. To może być dwójka na Rio, lecz czeka ich ciężka praca.

Pozostałe polskie osady nie zdołały już wdrapać się na podium. Bliska tego była czwórka podwójna kobiet z Moniką Ciaciuch z LOTTO/Bydgostia/WSG w składzie. Polki przez większość dystansu płynęły na medalowej, trzeciej, pozycji. Nie zdołały, niestety, odeprzeć ataku wioślarek Nowej Zelandii, mijając za nimi celownik 86 setnych sekundy później.

Na tej samej pozycji uplasowała się mająca medalowe aspiracje męska czwórka bez sternika wagi lekkiej, zaś "oczko" niżej ósemka z wioślarzami naszego regionu. W osadzie wiosłowali: Mirosław Ziętarski, Szymon Kuczkowski Robert Fuchs, Dariusz Juręczyk, sternik Michał Lisewski (wszyscy AZS UMK Energa Toruń) oraz Mateusz Wilangowski (Wisła Grudziądz) i Kacper Białkowski (wychowanek Bydgostii).
Z kolei na 2 miejscu w finale B (8. generalnie) zameldowała się na mecie kobieca dwójka podwójna wagi lekkiej Monika kowalska (BKW Bydgoszcz), Joanna Dorociak, skiffistka Anna Karzyńska zajęła 5 pozycję w finale B (11), zaś męska czwórka podwójna wygrała finał C (13).

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport