Powódź w Grudziądzu
Kup Gazetę Pomorską przez SMS - kliknij
Poziom wody w Wiśle wyraźnie opada. Zarówno jednak we Włocławku, Toruniu, Chełmnie i Grudziądzu wciąż utrzymuje się stan alarmowy.
Dzisiaj rano w ostatnim z tych miast głębokość rzeki wynosiła 697 cm, czyli aż 37 cm ponad stan alarmowy. Nieco gorzej jest w Chełmnie, gdzie lustro wody w Wiśle sięga aż 683 cm, przy czym alarmowy poziom Wisły jest tam ustalony na 630 cm.
Prognozy są jednak optymistyczne. Meteorolodzy zakładają, że woda będzie konsekwentnie opadać. W Bydgoszczy już jest dobrze. Tam w punkcie pomiarowym w Fordonie stan Wisły wynosił dzisiaj 648 cm, to jest 2 cm poniżej stanu alarmowego. Według szacunków w środę woda ma się obniżyć do 610 cm.
W Toruniu, choć w ciągu ostatnich dwóch dób ubyło 30 cm, to jeszcze obowiązuje stan alarmowy. W najbliższych godzinach rzeka ma obniżyć się do 620 cm.
Głęboko jest jednak w dolnym odcinku największej polskiej rzeki, w rejonie ujścia do Zatoki Gdańskiej i poniżej Tczewa.
- W ciągu najbliższej doby stany wody nadal będą się tam utrzymywać powyżej stanu alarmowego (Przegalina, Gdańska Głowa) - mówi Katarzyna Krzysztofik, synoptyk hydrolog z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. - Natomiast powyżej stanu ostrzegawczego woda będzie w Gdańsku Świbnie.
W tym rejonie też prognozuje się wahania poziomów wody może wręcz przybywać. W Przegalinie 2 czerwca ma być 807 cm, czyli o 20 cm więcej, niż obecnie.
- Prognoza nie uwzględnia przerwania wałów i wystąpienia zmiany odpływu ze zbiornika we Włocławku - dodaje Krzysztofik.