Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wkrótce ruszy proces Sławomira Nowaka. Szef gabinetu Donalda Tuska oskarżony jest o 17 przestępstw. W tle miliony złotych łapówek

Marcin Koziestański
Marcin Koziestański
Sławomir Nowak - były szef gabinetu politycznego Donalda Tuska - jest oskarżony o 17 poważnych przestępstw
Sławomir Nowak - były szef gabinetu politycznego Donalda Tuska - jest oskarżony o 17 poważnych przestępstw Fot. Tomasz Bolt
- Posiedzenia przygotowawcze w sprawie Sławomira Nowaka odbędą się 8 i 18 września 2023 r. Na nich to ustalony zostanie przebieg całego procesu, pierwsze terminy rozpraw, czy kolejność przesłuchiwania świadków - mówi w rozmowie z portalem i.pl Anna Leszczyńska z biura prasowego Sądu Okręgowego w Warszawie. Były minister w rządzie Donalda Tuska i szef jego gabinetu politycznego, który kierował ukraińską państwową agencją drogową Ukrawtodor, oskarżony jest o popełnienie 17 przestępstw o charakterze kryminalnym.

- Posiedzenia przygotowawcze w sprawie Sławomira Nowaka odbędą się 8 i 18 września 2023 r. Na nich to ustalony zostanie przebieg całego procesu, pierwsze terminy rozpraw, czy kolejność przesłuchiwania świadków - mówi w rozmowie z portalem i.pl Anna Leszczyńska z biura prasowego Sądu Okręgowego w Warszawie. - Natomiast już w najbliższy czwartek 10 sierpnia sąd rozpatrywać będzie wniosek obrońcy oskarżonego o uchylenie mu poręczenia majątkowego oraz środka zapobiegawczego w postaci zakazu opuszczania kraju połączonego z zatrzymaniem paszportu - dodaje pracownica biura prasowego.

Przypomnijmy, że na początku lutego tego roku ukraińskie służby: Specjalna Prokuratura Antykorupcyjna (SAP) oraz Narodowe Biuro Antykorupcyjne (NABU), poinformowały, że do Polski trafiły już wszystkie sprawy, związane ze Sławomirem Nowakiem. Były minister w rządzie Donalda Tuska i szef jego gabinetu politycznego, który kierował ukraińską państwową agencją drogową Ukrawtodor, oskarżany jest przez polską prokuraturę o popełnienie 17 przestępstw o charakterze kryminalnym. Zarzuca mu się m.in. założenie oraz kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą o charakterze międzynarodowym, zajmującą się popełnianiem przestępstw korupcyjnych i płatną protekcją.

Śledztwo ws. Sławomira Nowaka

SAP poinformowała, że w ramach międzynarodowej grupy śledczej prowadziła wraz z Narodowym Biurem Antykorupcyjnym Ukrainy, Prokuraturą Okręgową w Warszawie i Centralnym Biurem Antykorupcyjnym śledztwo w sprawie „nielegalnych korzyści majątkowych” Nowaka.

„W tym śledztwie jeden z właścicieli grupy firm, które działają w sferze gospodarki drogowej na terytorium Ukrainy, jest oskarżony o przekazanie byłemu wykonującemu obowiązki prezesa Ukrawtodoru nielegalnych korzyści majątkowych w wysokości 70,2 tys. euro i 575 tysięcy dolarów, Według śledztwa nielegalne korzyści majątkowe były wręczane, aby były prezes Ukrawtodoru dokonywał opłat za przeprowadzone przez firmę (oskarżonego) prace drogowe, uzgadniał czas odłożenia terminów zakończenia prac i nie podejmował działań na rzecz zerwania umów (z tym wykonawcą)” – napisała SAP w odpowiedzi na pytanie Polskiej Agencji Prasowej.

Sprawa Nowaka przekazana do Polski

SAP przekazała, że sprawy związane ze śledztwem wokół działań korupcyjnych Nowaka zostały odesłane do Polski.

„Postępowanie przedprocesowe zostało zakończone. Sprawę aktu oskarżenia właściciela grupy (ukraińskich) firm rozpatruje Najwyższy Sąd Antykorupcyjny Ukrainy, zaś sprawy byłego szefa Ukrawtodoru (Nowaka) rozpatrywane są przez sąd w Polsce” – oświadczyła SAP. „W styczniu 2021 r. materiały sprawy przeciwko byłemu szefowi Ukrawtodoru skierowane zostały do zakończenia śledztwa przedprocesowego w Polsce, gdyż jest on obywatelem tego kraju” – przekazało z kolei Narodowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy.

W kwietniu 2021 r. NABU poinformowało, że ukraiński biznesmen podejrzany jest o wręczenie w latach 2017-2019 575 tys. dolarów i 70 tys. euro łapówek ówczesnemu kierownikowi Ukrawtodoru Nowakowi. Według komunikatu w zamian za nielegalne korzyści Sławomir Nowak miał pomóc firmom podejrzanego w uzyskaniu przedłużenia kontraktu na budowy odcinków dróg Kijów-Odessa, które były finansowane ze środków Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju.

„Ponadto szef Ukrawtodoru >>nie zauważył<< naruszenia grafiku robót przez firmy podejrzanego, co pozwoliło mu uniknąć ponad 9 mln euro kary” – napisano w komunikacie. Później serwis Naszi Hroszi podał, że podejrzany o wręczenie łapówki to Ołeksandr Tisłenko, właściciel firmy Altkom, jeden z weteranów na rynku drogowym Ukrainy.

Naciski na sędzię?

Pod koniec stycznia warszawski sąd przeprowadził posiedzenie organizacyjne ws. "afery korupcyjnej Sławomira Nowaka", podczas którego miały zostać wyznaczone terminy rozpraw i kolejność przeprowadzania czynności. Wtedy też padł wniosek obrończyni jednego z oskarżonych Grzegorza W. Adwokat wniosła o wyłączenie sędzi Iwony Szymańskiej od rozpatrywania tej sprawy, uzasadniając to m.in. naciskami, którym w tej sprawie poddawana może być sędzia.

Według obrony na sędzię wywierana jest presja na szybkie rozpatrywanie sprawy i żądane jest od niej raportowanie stanu procesu. Adwokaci oceniają to jako bezprawną próbę nacisków uzasadniającą wyłączenie tej sędzi. Obrońcy argumentowali także, że mężem sędzi jest Konrad Szymański, były minister ds. Unii Europejskiej w rządzie PiS, co – ich zdaniem – także jest argumentem za odsunięciem jej od tej sprawy.

Na początku lipca br. Sąd Najwyższy zdecydował jednak, że to Sąd Okręgowy w Warszawie ma prowadzić proces ws. afery korupcyjnej i byłego "przybocznego" Donalda Tuska. Tym samym SN nie przychylił się do wniosku warszawskiego sądu o przekazanie tej sprawy do innego sądu.

W grudniu 2021 r. Nowak został oskarżony o popełnienie 17 przestępstw o charakterze kryminalnym, w tym założenie oraz kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą o charakterze międzynarodowym, zajmującą się popełnianiem przestępstw korupcyjnych i płatną protekcją. Według prokuratury Nowak jako szef Państwowej Służby Dróg Samochodowych Ukrawtodor miał żądać i przyjmować korzyści majątkowe oraz obietnice takich korzyści w kwocie ponad 6,1 mln zł. W zamian miał wspierać określone podmioty w postępowaniach o udzielenie i realizację zamówień publicznych związanych z remontem dróg na Ukrainie.

Zarzuty wobec Sławomira Nowaka

B. ministra oskarżono również o pranie brudnych pieniędzy. Chodzi o blisko 8 mln zł. Oskarżenie dotyczy też okresu, kiedy Nowak pełnił funkcję szefa gabinetu politycznego premiera Donalda Tuska oraz ministra transportu i gospodarki morskiej.

Według śledczych polityk miał przyjąć co najmniej 320 tys. zł łapówek w zamian za pomoc w uzyskaniu intratnych stanowisk i kontraktów w państwowych spółkach. Jest też skarżony o przyjęcie 760 tys. zł łapówki za zorganizowanie spotkania przedstawicieli spółki deweloperskiej z władzami miasta Gdańska.

Nowak odpowiada w tym procesie z wolnej stopy. W areszcie przebywał przez dziewięć miesięcy od lipca 2020 r. do kwietnia 2021 r. Wyszedł na wolność po wpłaceniu 1 mln zł kaucji.

Oprócz Sławomira Nowaka w procesie tym na ławie oskarżonych zasiądzie jeszcze 14 osób, w tym trzech obywateli Ukrainy i jeden obywatel Turcji. Zarzuty im przedstawione dotyczą m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, wręczania korzyści majątkowych, prania brudnych pieniędzy pochodzących z popełniania przestępstw, powoływania się na wpływy oraz poświadczania nieprawdy.

Źródło: i.pl, PAP, TVP Info

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Wkrótce ruszy proces Sławomira Nowaka. Szef gabinetu Donalda Tuska oskarżony jest o 17 przestępstw. W tle miliony złotych łapówek - Portal i.pl

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska