Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wkrótce was... skontrolujemy. Im mniejszy biznes, tym będzie sprawdzany przez mniej dni w roku

Agnieszka Wirkus [email protected] tel. 052 32 63 182
Urzędnicy muszą uprzedzić przedsiębiorcę, że chcą sprawdzić jak działa jego zakład. - W takiej sytuacji kontrola mija się z celem - twierdzi szef Centrum im. Adama Smitha. A inny ekspert dodaje, że gdy w grę wchodzi bezpieczeństwo pracowników, nie powinno się ostrzegać firmy.
Wkrótce was... skontrolujemy. Im mniejszy biznes, tym będzie sprawdzany przez mniej dni w roku
fot. digitouch, infograf. J. Chamier-Gliszczyński

(fot. fot. digitouch, infograf. J. Chamier-Gliszczyński)

Nowe przepisy o swobodzie działalności gospodarczej (obowiązują od marca) skróciły czas, w którym urzędnicy mogą sprawdzać, w jaki sposób funkcjonują firmy. W ciągu jednego roku wszystkie kontrole mogą trwać w przedsiębiorstwie od 12 do 48 dni. Im większy zakład, tym kontrolerzy mogą spędzić w nim więcej czasu. Zanim wejdą do firmy, powinni uprzedzić o tym jej szefa. Muszą też ujawnić co chcą sprawdzać.

- Kontroli musi być mniej i powinny być one niespodziewane. Inaczej ich przeprowadzanie nie ma sensu - podkreśla Robert Gwiazdowski, prezydent Centrum im. Adama Smitha.

Wiedzą tydzień wcześniej
Podobne zasady przeprowadzania kontroli obowiązują zarówno urzędników, którzy przeglądają księgi przedsiębiorstwa, jak i tych inspektorów, którzy badają bezpieczeństwo pracy w kopalni.

Okręgowy Urząd Górniczy w Poznaniu sprawdza, jak działa 385 zakładów górniczych w województwie kujawsko-pomorskim. Wśród nich są należące do Inowrocławskich Kopalniach Soli "Solino" kopalnie w Górze i Mogilnie. W obu zakładach solanka wydobywana jest tzw. metodą otworową, czyli wypłukiwana spod ziemi.

- Kontrole odbywają się u nas średnio raz w miesiącu. Jesteśmy o nich informowani z około tygodniowym wyprzedzeniem - przyznaje Karolina Sobieraj, specjalistka ds. komunikacji w Solino.

Bez uprzedzenia
Mirosław Ślachciak, prezes Kujawsko-Pomorskiego Związku Pracodawców i Przedsiębiorców tłumaczy, że gdy kontrola dotyczy bezpieczeństwa pracy, urzędnicy nie powinni uprzedzać o niej firmy. Dodaje: - Oczywiście są pewne ograniczenia swobody kontrolerów. Nie mogą oni tak po prostu wejść z ulicy do każdego miejsca w kopalni. Powinni być przygotowani do swoich zadań i mieć przykładowo asystę pracowników zakładu.

Mirosław Ślachciak przypomina również, że zgodnie z prawem są sytuacje, gdy urzędnicy mogą rozpocząć kontrolę bez zawiadamiania o niej. I nie ma na myśli tylko tych kontrolerów, którzy sprawdzają funkcjonowanie kopalni. Ale także pracowników skarbówek. Bez uprzedzenia zabierają się oni do pracy na przykład wtedy, gdy podejrzewają, że mogło zostać popełnione przestępstwo albo wiedzą, że zagrożone są życie i zdrowie ludzi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska