Właścicielka niemal zagłodziła swojego psa! [wideo]

Podaj powód zgłoszenia
W dniu 11.03.2014 o 16:44, SENDIEGO napisał:A wiecie że jeden żółkooki skośnooki wietnamiec, wystąpił do urzędów w Warszawie, o zezwolenie na otwarcie restauracji podającej psy, pieski, suczki i szczenięta, pieczone, smażone, gotowane na różne sposoby. Ponoć liczy na dużą frekwencję. Ja jadę. Już dawno nie jadłem żadnego psa.
Uważaj w Warszawie na ludożerców. :rolleyes:
A wiecie że jeden żółkooki skośnooki wietnamiec, wystąpił do urzędów w Warszawie, o zezwolenie na otwarcie restauracji podającej psy, pieski, suczki i szczenięta, pieczone, smażone, gotowane na różne sposoby. Ponoć liczy na dużą frekwencję. Ja jadę. Już dawno nie jadłem żadnego psa.
W dniu 11.03.2014 o 09:15, Gość napisał:Jeszcze coś na temat, pieska. Chudy był (dokończ zdanie, chyba potrafisz ?)
...piesek.
W dniu 11.03.2014 o 02:05, SANDIEGO napisał:...Azaf nie dostawał jedzenia, bo nie pozwalał na to partner kobiety... Wielka szkoda, że ten partner nie zabronił jedzenia tej kobiecie. Byłoby bardziej ciekawie. Ps. Nie rozumiem, dlaczego polscy "dziennikarze" używają różnych zwrotów określających mężczyznę i kobietę żyjących bez ślubu. Czytam o konkubinacie, konkubinie i konkubencie, a innym razem o partnerach życiowych, partnerce i partnerze. Odnoszę takie wrażenie, że określenie osób żyjących bez ślubu zależne jest od stanu ich konta bankowego lub pozycji jaką zajmują w społeczeństwie. Panowie polscy "dziennikarze" i "dziennikarki" też: wierzycie Wy w demokrację? Tak też myślałem. :unsure:
Jeszcze coś na temat, pieska. Chudy był (dokończ zdanie, chyba potrafisz ?)
...Azaf nie dostawał jedzenia, bo nie pozwalał na to partner kobiety...
W dniu 10.03.2014 o 21:27, jarej napisał:Moja weimarka wazy ok 42kg, żebra niewyczuwalne, chętnie ją na dokarmienie przygarnę
masz serce dla zwierzat. jesli mozesz przygarnij ja.
Moja weimarka wazy ok 42kg, żebra niewyczuwalne, chętnie ją na dokarmienie przygarnę