Zobacz wideo: Zmiany w prawie. Będzie teraz mniej wypadków na drogach?
Do włocławskiego szpitala ciężarna kobieta zgłosiła się w piątek, około godz. 14. Jak wynika z ustaleń portalu ddwloclawek.pl, kobieta była w trakcie kwarantanny z uwagi na wcześniejszy kontakt z osobą zakażoną koronawirusem. Tego dnia ciężarna czuła się źle, miała skurcze. Jednak po zrobieniu badań lekarze mieli stwierdzić, że żadnego zagrożenia nie ma, a następnie odesłać do domu z poleceniem kontaktu ze szpitalem covidowym.
Kiedy dolegliwości nie ustępowały, rodzina wezwała karetkę. W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. bł. ks. J. Popiełuszki we Włocławku przeprowadzono cesarskie cięcie. Niestety, dziecko było już martwe.
Śmierć dziecka we Włocławku. Sprawę wyjaśniają śledczy
Jak czytamy na portalu ddwloclawek.pl, sprawę martwego urodzenia badają policja i prokuratura. Karolina Welka, dyrektor WSS we Włocławku poinformowała, że odpowiednia dokumentacja została już przekazana policji. Prowadzone jest także wewnętrzne postępowanie wyjaśniające.
O szczegóły sprawy zapytaliśmy w Komendzie Miejskiej Policji we Włocławku.
- Po otrzymaniu zawiadomienia o zgonie dziecka kobiety ciężarnej, powiadomiliśmy prokuraturę. Zabezpieczyliśmy dokumentację medyczną. Dalsze postępowanie prowadzone jest pod nadzorem prokuratora - informuje nadkom. Joanna Seligowska-Ostatek oficer prasowy KMP we Włocławku.
Śledczy ustalają czy w placówce zapewniona została odpowiednia opieka okołoporodowa.
O prowadzone czynności i dotychczasowe ustalenia zapytaliśmy w Prokuraturze Rejonowej we Włocławku. Więcej szczegółów wkrótce.
