Dwa miesiące temu opisywaliśmy trudną sytuację włocławianina chorującego na stwardnienie rozsiane. Marek Pankiewicz nie może od miesięcy wyjść z mieszkania, bo chuligani podpalili w klatce schodowej platformę, która umożliwiała wjazd i wyjazd z bloku przy ul. Ptasiej.
Włocławek. Uwięziony we własnym mieszkaniu przez głupotę innych
Niepełnosprawny zwrócił się o naprawę urządzenia. Ale firma, która zajmowała się konserwacją windy stwierdziła, że przywrócenie platformy do sprawności jest nieopłacalne. W tej sytuacji jedynym rozwiązaniem jest zakup nowej windy. To koszt około 40 tys. złotych. Dla rencisty to fortuna!
Marek Pankiewicz zwrócił się o przyznanie dotacji na zakup urządzenia do Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. I ma obiecane, że PFRON pomoże. Ale niepełnosprawny będzie musiał wnieść wkład własny w wysokości 20 procent ceny urządzenia, czyli około 8 tysięcy złotych.
Marek Pankiewicz takich pieniędzy nie ma. - Ze skromnej renty nie jestem w stanie zaoszczędzić - mówi.
Wiadomości z Włocławka
Postanowiliśmy więc panu Markowi pomóc. Na nasz apel odpowiedział Czytelnik z Luksemburga. To on wcześniej wyłożył pieniądze na opłatę sądową dla mieszkanki Michelina, która chciała być uprzejma i wzięła przesyłkę dla sąsiadów podpisując się ich nazwiskiem. Dał także pieniądze na operację oka kilkuletniej dziewczynki z ul. Zakręt. Tym razem przekazał 2 tys. złotych na wkład własny dla Marka Pankiewicza.
Odebrała pismo za sąsiadów. Została ukarana, ale...
Włocławianin, przyjmując pieniądze, nie krył wzruszenia. Przyznał, że nie spodziewał się, iż otrzyma taką pomoc. Skąd pan Marek weźmie resztę pieniędzy na wkład własny? - Wystąpiłem o pomoc do firm, w których wcześniej pracowałem, spółek Anwil i Apex-Elzar - powiedział. - Z Anwilu już otrzymałem obietnicę, że dostanę wsparcie. Apex-Elzar jeszcze nie odpowiedział.
Jeśli wszystko pójdzie dobrze i zgromadzi pieniądze, to w sierpniu nowa winda w bloku pana Marka już może być zamontowana. Wtedy po raz pierwszy od wielu miesięcy będzie mógł opuścić swoje mieszkanie i wyjechać, m.in. na rehabilitację.
PS. Włocławska policja dochodzenie w sprawie podpalenia platformy w bloku przy ul. Ptasiej umorzyła. Podpalaczy nie udało się ustalić.
Czytaj e-wydanie »