Autor jest znakomitym kompozytorem muzyki teatralnej, filmowej i kabaretowej. Twórca monumentalnych dzieł oratoryjno-kantatowych i pianista twierdzi, że maluje od zawsze.
To dzięki młodzieńczemu zamiłowaniu do rysunku zdecydował się na studia w wydziale architektury Politechniki Krakowskiej, gdzie zajmował się m.in. malarstwem, grafiką i rzeźbą.
Ale najczęściej posługiwał się rysunkiem, jednocześnie pisząc muzykę. Po raz pierwszy swoje obrazy wystawił w 1999 r. w Piwnicy pod Baranami, z którą od wielu lat jest związany jako kompozytor. Od tego czasu zaprezentował już wiele serii obrazów, rysunków i grafik.
- Kreuje w nich wyjątkowo fantazyjny i magiczny świat, zawierający szczególny ładunek emocjonalny, pełen baśniowości i radości - mówi Lidia Piechocka-Witczak, dyrektor GSW.
Ekspozycja włocławska to przede wszystkim nowy - dziesiąty już - cykl pt. "Sensy. Byty. Mary", powstały w latach 2003-2008, uzupełniony wcześniejszymi dziełami z cykli pn. "Parasolnie płyną w sztolnie", "Podhale de Paris" i "Ogród Jozafata". Obrazy te Jan Kanty Pawluśkiewicz zbudował przede wszystkim hinduskimi żelami rysunkowymi, będącymi technologiczną nowinką wśród malarskich materiałów.
- Żel mnie fascynuje - mówi artysta. - Korzystam z fajerwerków żelu. On się błyszczy, przeskakuje, rozlewa; stwarza wrażenie trójwymiarowości. Żel-Art to połączenie współczesnej ekstrawagancji z konwulsywną klasyką.
Wystawa "Sensy. Byty. Mary" była już prezentowana w licznych galeriach i muzeach, m.in. w Warszawie, Krakowie, Bydgoszczy i Białymstoku. Otwarciu wystawy towarzyszyć będzie spotkanie z Autorem przy fortepianie. Wernisaż w piątek, początek o godz. 18.00.