
Pierwsza zauważyła to jego dziewczyna. - Stwierdziła, że bardzo przypominam Piotra Kupichę. Bardzo się przed tym wzbraniałem, ale powtarzało mi to coraz więcej osób. Postanowiliśmy więc wziąć aparat fotograficzny, dokonać lekkiej stylizacji i rzeczywiście! - mówi sobowtór wokalisty Feel. - Jestem entuzjastą Piotra Kupichy i jego głosu, który jest bardzo fascynujący. Teksty jego piosenek są niezmiernie intrygujące - dodaje i przyznaje, że sam je czasem śpiewa, ale tylko podczas golenia lub pod prysznicem.
Sobowtóra Piotra Kupichy poznacie na koncercie zespołu Feel w najbliższy czwartek 4 grudnia w Hali Mistrzów. Biletów na to wydarzenie nie ma już od kilku tygodni.