Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Ciechocinku zaśpiewał Piotr Kupicha. Zrobił niespodziankę uczestnikom i widzom festiwalu

Jadwiga Aleksandrowicz
Jadwiga Aleksandrowicz
Jadwiga Aleksandrowicz
Kto dotrwał do końca drugiego dnia Festiwalu Piosenki Młodzieży Niepełnosprawnej "Ciechocińskie Impresje Artystyczne", ten miał okazję posłuchać Piotra Kupichy z zespołu Feel, który krótkim koncertem zrobił uczestnikom i widzom jubileuszowy prezent.

O występie Piotra Kupichy wiedzieliśmy wcześniej, ale organizatorzy prosili, by zachować to w tajemnicy, ponieważ nie byłoby niespodzianki. - Artysta będzie przejazdem przed koncertem w Łodzi i wstąpi na nasz festiwal z gitarzystą - powiedziała nam kilka dni temu Ewelina Graczyk, prezes Fundacji Inicjatyw na Rzecz Niepełnosprawnych Pro Omnibus w Ciechocinku. To ta fundacja jest głównym organizatorem festiwalu, który właśnie obchodzi swoje dwudziestolecie.

Więcej informacji z Ciechocinka: http://www.pomorska.pl/wiadomosci/ciechocinek/

Zanim Piotr Kupicha i gitarzysta zespołu Feel Paweł Pawłowski pojawili się na scenie tuż przed tradycyjnym hymnem festiwalu "Serce za uśmiech", prowadzący festiwal Mirosław Satora przez chwilę mówił o mającym wystąpić artyście, ale nie wymieniał jego nazwisko. Widzowie czekali w napięciu, a gdy padło nazwisko Piotra Kupichy, a on sam pojawił się z gitarą na scenie muszli koncertowej w parku Zdrojowym, widownia oszalała. Artysta bawili publiczność sami i wspólnie z zespołem Artura Grudzińskiego, który towarzyszy wokalistom na festiwalu.

Okazało się, że piosenki Piotra Kupichy zna nie tylko młodsze pokolenie, śpiewali i pląsali też starsi. w ruch poszły aparaty i kamery.

Artysta nocował, podobnie jak jurorzy, zespół muzyczny i uczestnicy festiwalu w Centrum Rehabilitacji i Wypoczynku TeoDorka, gdzie długo po koncercie fotografował się z młodymi wokalistami i ich rodzinami, rozmawiał z nimi, rozdawał autografy.

- Nie pamiętam, żebym był kiedyś w Ciechocinku. Chyba znam go tylko z opowieści i piosenki (śmiech). To bardzo ciekawe miejsce. Koniecznie muszę tu jeszcze raz przyjechać i bliżej je poznać - powiedział nam Piotr Kupicha. - Kiedy dowiedziałem się, o jaki festiwal chodzi, nie miałem wątpliwości, by tu przyjechać, zwłaszcza że akurat był na to czas. Dopiero jutro mamy koncert w Łodzi. Nie ukrywam, że lubię takie spotkania. Jestem szczęśliwy, jeśli przynoszą one komuś radość. A te dzieciaki są wspaniałe. Cieszę się z tego spotkania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska