Policjanci od dłuższego już czasu "mieli oko" na 23-latka. Mężczyzna był już karany za narkotykowe przestępstwa i wszystko wskazywało na to, że mimo kilkunastu miesięcy spędzonych za kratkami nadal zajmował się tym procederem.
Mundurowi zaobserwowali, że mężczyzna wsiada na pl.Wolności do taxi i odjeżdża. Ruszyli za nim. Na al.Kazimierza Wielkiego postanowili zatrzymać jadącą z podejrzanym pasażerem taksówkę. Kierowca taxi próbował uciekać. Po krótkim pościgu policjanci zatrzymali auto. Ich podejrzenia okazały się słuszne.
W samochodzie mundurowi znaleźli woreczek z prawie 51 g amfetaminy. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani, trafili do policyjnego aresztu. 23-latek odpowie za posiadanie znacznej ilości narkotyków i usiłowanie wprowadzenia ich do obiegu. Za to grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
Odpowiedzialności karnej nie uniknie również 67-letni kierowca taksówki. Za pomoc grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.