- Od soboty do poniedziałku interweniowaliśmy piętnaście razy we Włocławku i powiecie - mówi Dariusz Politowski, rzecznik włocławskiej straży pożarnej. - Gasiliśmy dziewięć pożarów, choć były to głównie pożary traw i śmieci.
Na jednym z włocławskich osiedli w sobotę palił się opel omega, w wyniku czego spłonęła komora silnika i wnętrze auta. Straty oszacowano na 5 tys. zł. Przyczyny pożaru na razie nie są znane
Strażacy interweniowali również przy ul. Południowej, gdzie pies zaklinował się w ogrodzeniu i przy ul. Łęgskiej, gdzie jadąca do interwencji karetka Pogotowia Ratunkowego ugrzęzła w otworze studzienki kanalizacyjnej. Prawdopodobnie złomiarze ukradli właz do studzienki, a otwór został przykryty przez kogoś dużym kawałkiem metalu. Po najechaniu na ten nietypowy właz, koło karetki ugrzęzło w otworze. Pojazd został wyciągnięty przez strażaków, przy użyciu specjalistycznego sprzętu.