Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Włocławskie przedszkola zakończyły rekrutację

Małgorzata Goździalska
Już wiadomo, które dzieci będą 1 września przyjęte do publicznych przedszkoli we Włocławku, a które nie dostały się. W najbardziej oblężonych placówkach, odrzucona została połowa podań.

Nabór do włocławskich przedszkoli trwał kilka tygodni. Od początku było wiadomo, że zapisanych dzieci jest więcej niż miejsc. Już w pierwszych dniach naboru w wielu przedszkolach był komplet chętnych. Wielu rodziców składało jednak podania do kilku placówek licząc na to, że gdzieś dziecko zostanie przyjęte.

Przez ostatnie dwa tygodnie komisja kwalifikacyjna zajmowała się weryfikowaniem wniosków. Od początku tygodnia już wiadomo, które dzieci zostaną przedszkolakami, a dla ilu miejsc nie wystarczyło.

W przedszkolu nr 32 przy Kaliskiej przyjętych zostało 135 dzieci. Niestety, 68 nie dostało się. - Kilkoro z nieprzyjętych u nas, znalazło miejsce w innych przedszkolach na osiedlu Południe - mówi dyrektor Gabriela Makowska. - Rodzice bowiem często składali podania o przyjęcie w pięciu, sześciu placówkach. Jak się dowiedzieliśmy, najwięcej odrzuconych wniosków w tym przedszkolu dotyczyło trzylatków.

W przedszkolu nr 8 przy ul. Targowej 1 września znajdzie opiekę 120 dzieci. - Siedemdziesięcioro sześcioro dzieci nie przyjęliśmy - mówi dyrektor Anna Wasielewska. Z tej grupy dzieci tylko dwadzieścia jeden zostało przyjętych do innych placówek w śródmieściu. Podobnie jak w przypadku przedszkola przy Kaliskiej, najwięcej odrzuconych wniosków dotyczyło dzieci trzyletnich. Sporo było też odrzuconych kart dzieci, których rodzice nie pracują.

Lepsza sytuacja niż w placówkach na osiedlu Południe i w śródmieściu jest na Zazamczu. W przedszkolu nr 26 przy Radosnej spośród 136 wniosków 100 zostało rozpatrzonych pozytywnie. Kilkoro z grupy 36 dzieci, które nie miały szczęścia dostać się do tego przedszkola, znalazły miejsca w innych.

Zgodnie z ministerialnym rozporządzeniem, w pierwszej kolejności przyjmowane były do przedszkoli dzieci samotnych matek lub ojców. Większe szanse miały także pociechy pracowników oświaty. Przy rozpatrywaniu podań preferowane były także dzieci rodziców pracujących.

Z pięciolatkami i sześciolatkami nieprzyjętymi do przedszkoli nie będzie problemu, bo dzieci w tym wieku będą mogły pójść do szkoły. Ale co rodzice zrobią z trzylatkami i czterolatkami? Jak się dowiedzieliśmy, Urząd Miasta planuje przeniesienie kolejnych oddziałów zerowych z przedszkoli do szkół. W ten sposób będą mogły być utworzone miejsca dla trzylatków. Plany te dotyczą przedszkoli: nr 9 na osiedlu Kazimierza Wielkiego i nr 16 na Zazamczu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska