Włocławskie zabytki zostaną odnowione

- Zmienia się włocławska katedra, ale i jej otoczenie. Dawno już chyba nie prowadzono tak wielu prac konserwatorskich i remontowych...
-To prawda, z roku na rok zwiększa się zakres prac, prowadzonych na terenie Diecezji Włocławskiej, w tym przypadku we Włocławku. To oczywiście zależy od posiadanych lub pozyskiwanych przez Diecezję pieniędzy. Na przykład remont Pałacu Biskupiego - wartość prac trzeba liczyć w milionach złotych - wykonaliśmy ze środków własnych. Wyszliśmy z założenia, że priorytet to katedra i kościół pod wezwaniem świętego Witalisa. Oba obiekty to są dziedzictwem kultury, służą nie tylko księżom, ale i społeczeństwu.

- Skąd udało się pozyskać pieniądze na przywrócenie świetności bazyliki katedralnej i kościółka pod wezwaniem świętego Witalisa?
- Przede wszystkim z Ministerstwa Kultury. Na przestrzeni kilku ostatnich lat uzyskaliśmy około dwa i pół miliona złotych. Cześć pieniędzy dostaliśmy także od Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków oraz z Urzędu Marszałkowskiego.

- Jakie jeszcze prace prowadzone będą w katedrze?
- Dokończone będą roboty przy odnawianiu ściany północnej, czeka nas także w przyszłym roku przebudowa prezbiterium. Mamy w planach założenie granitowej kostki lub płyt graniowych przed bazyliką. Chcemy, aby obiekt godnie prezentował się na 600-lecie konsekracji.

- Trwają też prace remontowo-konserwacyjne przy najstarszym włocławskim kościele św. Witalisa. Jaki jest ich zakres?
- Zmieni się elewacja kościoła, cegły są oczyszczane, trwa wymiana ofugowania, elewacja będzie też impregnowana, aby uchronić obiekt przez wpływem warunków atmosferycznych oraz zanieczyszczeniami cywlizacyjnymi.

- Włocławianie z radością przyjmą zapewne fakt, że niebawem ożyje dzwonnica na placu Kopernika.
- Prace rozpoczną się już lada moment - myślimy przede wszystkim o robotach zabezpieczających tego zabytku, ale też i o jego ewentualnym wykorzystaniu. Jest to możliwe dzięki życzliwości Urzędu Miasta Włocławka i Urzędu Marszałkowskiego. Z włocławskim magistratem mamy wstępną umowę, że dzwonnica po remoncie będzie przekazana miastu przez nas w użytkowanie. Być może w ramach programu "Ku Wiśle" powstanie tu, na przykład, taras widokowy? Dzwonnica powinna odzyskać dawny blask za pół roku.

- Dwie poważne inwestycje to rozbudowa Biblioteki Seminaryjnej oraz Muzeum Diecezjalnego.
- To są remonty, których sami nie udźwigniemy. Koszt prac w bibliotece szacujemy na dwa miliony złotych. Chcemy między innymi wzmocnić stropy, wymienić instalację, dostosować wejście biblioteki dla niepełnosprawnych. Powierzchnia biblioteki, której już brakuje na pomieszczenie wszystkich zbiorów, powinna zwiększyć się o 80 proc.Z kolei remont i rozbudowa muzeum kosztować będą 8 milionów złotych. Te prace na pewno wykonywane będą etapami. Będziemy w tym przypadku aplikować o pieniądze z Unii Europejskiej.