MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wojciech Knapik: - Zakończyłem start w igrzyskach z dużym niedosytem

Notował (AS)
Wojciech Knapik
Wojciech Knapik
- Dla mnie to już koniec zmagań na olimpijskiej arenie. Pistolet dowolny to konkurencja trudna i nie wybaczająca błędów, a miałem ich kilka.

- W całym strzelaniu miałem dużo "10", ale też i kilka "8" oraz "7", co nie pozwoliło na osiągnięcie dobrego rezultatu (w drugiej serii miałem aż trzy "7", co chyba nigdy mi się jeszcze nie zdarzyło). W końcówce strzelałem prawie same "9". Strzały były dobre, tylko brakowało tych kilku milimetrów do "10". Kilku niezłym zawodnikom zabrakło czasu, aby wyciągnąć ostatnią serię i wejść do finału. W nim zabrakło kilku faworytów, ale już się chyba wszyscy przyzwyczaili do Azjatów na czołówkach list. Nie da się ukryć, że w każdej dyscyplinie to oni właśnie są potęgą i mają tu chyba jednak jakąś przewagę, sam nie wiem jaką. Zakończyłem start w igrzyskach z dużym niedosytem, jak wielu zawodników polskiej ekipy, ale nie tworzymy złej atmosfery i z dobrym humorem dopingujemy innych. Czekamy na pierwsze medale.

- Właśnie się dowiedziałem o awansie naszej wioślarskiej ósemki do finału. Udało się chłopakom "dokopać" Chińczykom, za co biję im brawo i zaraz pójdę im pogratulować występu oraz życzyć powodzenia w finale. Mam też nadzieję załapać się na bilet na ich występ i dopingować. Do Polski wracam 18 sierpnia, więc mam teraz troszkę czasu, aby pokibicować innym i pójść na małe zakupy. Jest też kilka biletów na różne dyscypliny i chcę załapać się na kilka startów moich rodaków i wspierać ich z trybun.

- Dziękuję kibicom za wsparcie i pozdrawiam z Pekinu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska