Zgodnie z prognozami ze swoim gabinetem pożegnała się wczoraj działaczka PiS, dyrektor generalna urzędu Paulina Beger. Już poprzednik wojewody Rafała Bruskiego, Zbigniew Hoffmann miał z nią dość napięte stosunki. Poszło m.in. o niewykorzystane środki za 2006 rok, które trzeba było zwracać do budżetu, obsadzanie stanowisk ludźmi z instytucji opieki społecznej, gdzie wcześniej pracowała pani dyrektor. Teraz będzie ona zastępcą dyrektora Wydziału Polityki Społecznej.
Zastąpiła ją dyrektor Wydziału Organizacyjno-Administracyjnego Aleksandra Plucińska. Uchodzi za osobę apolityczną i dobrego fachowca. Karierę w urzędzie zaczynała w 2000 roku od szeregowego pracownika, przeszła przez wszystkie szczeble urzędniczej hierarchii.
Doradca na pół etatu
Wczoraj pożegnał się też ze stanowiskiem dyrektor gabinetu wojewody Robert Hermanowski. Na własną prośbę został przeniesiony do Wydziału Organizacyjno-Administracyjnego. Pracę gabinetu będzie koordynował zatrudniony od połowy grudnia doradca wojewody Dariusz Gręzicki. Ma 26 lat, jest magistrem prawa. Wcześniej, przez blisko rok był pełniącym obowiązki dyrektora kancelarii sejmiku w Urzędzie Marszałkowskim w Toruniu.
Od wczoraj drugim doradcą wojewody został na pół etatu Michał Drozdalski. W ub. roku skończył on aplikację sądową, dotychczas pracował w Izbie Gospodarczej "Wodociągi Polskie". Doradca jest synem najbogatszego z bydgoskich radnych Janusza Drozdalskiego, wiceprzewodniczącego bydgoskiej PO i jednego z zaufanych lidera tej partii, posła Pawła Olszewskiego. Podobnie mówi się o Dariuszu Gręzickim, działaczu PO, który ostatnio został członkiem powiatowych władz bydgoskiej Platformy.
Spokój... do lutego
Obejmując urząd wojewoda Rafał Bruski zapowiedział, że będzie unikał czystek. Jak informuje jego rzecznik Paweł Skutecki, wojewoda nie planuje zatrudniania kolejnych doradców, choć może to zrobić nowy zastępca. Na razie nic nie zapowiada też kolejnych zmian kadrowych. Ale to się może zmienić pod koniec stycznia, gdy wejdzie w życie nowy statut KPUW. Przewiduje on m.in. łączenie niektórych wydziałów, inne z kolei mają być podzielone.
