W Szpitalu Wojewódzkim we Włocławku zatrudnionych jest około 200. pracowników tzw. niższego personelu - salowych, sprzątaczek, pracowników gospodarczych. 1 sierpnia 160. spośród nich zostanie zatrudnionych w firmie "Impel", która wygrała przetarg na utrzymanie czystości w szpitalu.
Zostałyśmy sprzedane
_jak meble - żalą się salowe. - _Nikt nie pytał nas o zdanie, czy chcemy przejść do nowej firmy, nie informował o takich planach. Nie wiemy, na jakich warunkach będziemy przejęte. Na dodatek, nie wszystkim gwarantuje się dalsze zatrudnienie.
Bronisław Dzięgielewski, dyrektor lecznicy wyjaśnia, że w tej sprawie odbyło się spotkanie z pracownikami z udziałem przedstawiciela Państwowej Inspekcji Pracy. - W całej Polsce na takiej zasadzie usługi niemedyczne świadczone są przez firmy zewnętrzne już w 150. szpitalach - dodaje.
Jakie korzyści przyniesie to rozwiązanie? Dyrektor Dzięgielewski twierdzi, że będzie ono dla zadłużonej lecznicy tańsze. - O szczegółach jednak jeszcze za wcześnie mówić - dodaje. Szefostwo szpitala liczy także na lepszą organizację pracy niższego personelu, o czym zapewne przekonają się także pacjenci.
Co się stanie z pracownikami
którzy nie zostaną zatrudnieni w firmie "Impel"? - Część z nich wzmocni dział żywienia, ale dla niektórych, np. przebywających na urlopach macierzyńskich czy wychowawczych, pracy po powrocie może zabraknąć - nie ukrywa dyrektor Dzięgielewski.
Wiele wskazuje na to, że nie będzie to ostatnia zmiana w Szpitalu Wojewódzkim, który od miesięcy przygotowuje się do restrukturyzacji.
Które z zamierzonych przedsięwzięć zostaną zrealizowane, okaże się jednak dopiero w sierpniu.
