Wójt Warlubia nie przyszedł na pierwszą sesję po alkoholowej wpadce. Ale otrzymał absolutorium

Od głosowania w tej sprawie wstrzymali się przedstawiciele klubu Radnych Razem Dla Gminy Warlubie.

Michalaka nie było. Wydał upoważnienia

Na sali obrad brakowało jednak Krzysztofa Michalaka, wójta gminy Warlubie, który przebywa na zwolnieniu lekarskim.

Co ciekawe: Michalak był w pracy 16 czerwca i pełnił obowiązki służbowe. Fakt ten w mailu do „Pomorskiej” potwierdził dział kadr warlubskiego urzędu gminy.

Wójt wydał tego dnia zarządzenia, wśród których są też upoważnienia do wykonywania w jego imieniu obowiązków służbowych.
Upoważnienia takie otrzymali Tomasz Stefaniak, sekretarz gminy Warlubie, oraz Justyna Kamińska, kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Warlubiu.

Prokuratura: Brak postępów w sprawie

Zwróciliśmy się z zapytaniem do świeckiej prokuratury o to na jakim etapie jest obecnie sprawa Krzysztofa Michalaka.
Jak się okazało postępów nie ma, a prokuratura nic nie wie o tym, że wójt pojawił się w pracy i pełnił na dodatek obowiązki służbowe.

Wątpliwości wokół nagrody „Orła”

Pod koniec wczorajszej sesji głos zabrał Adam Szczodrowski ze stowarzyszenia Niezależnych Mieszkańców dla Gminy Warlubie.
Szczodrowski oznajmił, iż jest w posiadaniu kopi faktury wystawionej 10 maja Gminnemu Ośrodkowi Kultury Promocji i Rekreacji w Warlubiu przez Ogólnopolską Federację Przedsiębiorców i Pracodawców ,,Przedsiębiorcy.pl” na kwotę 11.931,00 zł.
Według Szczodrowskiego, jest to rachunek za statuetkę Orła Polskiego Samorządu.

Czytaj w serwisie plus.pomorska.pl: Wójt gminy Warlubie już wcześniej umknął policji

Żaden z urzędników podczas sesji na ten temat się jednak nie wypowiedział. Prośbę o zajęcia stanowiska w tej sprawie wysłaliśmy wczoraj do urzędu. Czekamy na odpowiedź.

Przypomnijmy, że Krzysztofa Michalaka policjanci zatrzymali do kontroli drogowej 23 maja. Jak się okazało kierował pod wpływem alkoholu. Miał 0,9 promila we krwi.

Wójt gminy Warlubie prowadził pod wpływem alkoholu

Po tym zatrzymaniu wójt poszedł na urlop, a później przedstawił zwolnienie lekarskie.