https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wołanie o remont

Tekst i fot. DOMINIK FIJAŁKOWSKI
Od dłuższego czasu nie działają sygnalizatory  świetlne w centrum inowrocławskich Mątew.  Zdaniem mieszkańców, to cud, że jeszcze nikt z  tego powodu na ul. Poznańskiej nie został  przejechany oraz, że nie doszło tam do  poważnego wypadku z udziałem samochodów.
Od dłuższego czasu nie działają sygnalizatory świetlne w centrum inowrocławskich Mątew. Zdaniem mieszkańców, to cud, że jeszcze nikt z tego powodu na ul. Poznańskiej nie został przejechany oraz, że nie doszło tam do poważnego wypadku z udziałem samochodów. Fot. DOMINIK FIJAŁKOWSKI
Bez sprawnych świateł w centrum Mątew strach przejść przez ulicę

Od dłuższego czasu nie działają sygnalizatory świetlne w centrum inowrocławskich Mątew. Zdaniem mieszkańców, to cud, że jeszcze nikt z tego powodu na ul. Poznańskiej nie został przejechany oraz, że nie doszło tam do poważnego wypadku z udziałem samochodów.

Tablice sprawy nie załatwią

- Zróbcie coś. Od momentu gdy na skrzyżowaniu Poznańskiej z Maćkowskiego i Mątewską wyłączono sygnalizatory świetlne i powieszono na nich tablice informujące o awarii zrobiło się bardzo niebezpiecznie. Trzeba się nieźle naczekać, żeby w sznurze jadących aut pojawiła się luka i pieszy mógł przejść z jednej strony ulicy na drugą. A przecież właśnie tędy codziennie idę setki uczniów pobliskiego "Chemika" - informował jeden z mieszkańców. Ktoś z naszych rozmówców zwracał uwagę: - Zjechać autem z Poznańskiej w Maćkowskiego, czy też Mątewską jeszcze się da, ale wjechać z tych uliczek w Poznańską, bez sprawnej sygnalizacji, jest często prawdziwym wyczynem.

Wczoraj byliśmy na miejscu. Natychmiast pojawili się mieszkańcy pobliskich budynków. - Miesiąc? Przecież te światła nie działają o wiele dłużej. Nikt się tym nie interesuje. Tabliczki pozawieszali i myślą, że od tego będzie bezpieczniej - usłyszeliśmy skargi.

Na sesji mówili

Problem niesprawnej sygnalizacji poruszali ostatnio radni. Pytali prezydenta Ryszard Brejzę, co zrobił, żeby światła zostały naprawione. - Jestem oburzony brakiem działań ze strony generalnej dyrekcji dróg w Bydgoszczy, która zarządza Poznańską i znajdującymi się tam światłami - komentował Brejza. Prezydent zapewniał, że miasto zaraz po wystąpieniu awarii rozpoczęło monity. Dołączyły się też władze powiatowe. Z przejść dla pieszych, na których ruchem kierowała sygnalizacja przed awarią, korzysta bowiem wielu petentów starostwa w Mątwach.

Do 15 listopada

- Sygnalizacja nie działa, bo zniszczeniu uległy podziemne kable. Zdajemy sobie sprawę, że jest to bardzo niebezpieczne miejsce w Inowrocławiu, dlatego robimy wszystko, żeby jak najszybciej przywrócić działanie świateł - mówią w bydgoskim oddziale Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Naprawa ruszyć ma w tych dniach. Zakres robót jest podobno duży. Wykonawca ma się jednak pospieszyć i przywrócić sygnalizatorom sprawność do 15 listopada br.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

E
Ed.
Tak dba o nas Bydgoszcz,ale u siebie zobaczcie jakie inwestycje drogowe.O pazerności naszych władz miejskich nie chcę pisać....
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska