Baza kółka rolniczego była stara i zniszczona, a na dodatek częściowo strawił ją pożar. W gminie powstał pomysł, by odbudować obiekt i urządzić tam świetlicę. Ostatecznie zdecydowano się na rozbiórkę wysłużonego budynku i budowę wiejskiego miejsca spotkań od nowa.
Tak powstała świetlica z wygodnymi pomieszczeniami na działalność wiejskich organizacji, dużą salą i magazynem dla Ochotniczej Straży Pożarnej. Kosztowała ponad 750 złotych, ale 250 tys. złotych udało się pozyskać z Urzędu marszałkowskiego. W ciągu pół roku zbudowała ją włocławska firma Instaltech.
Dziś w samo południe przy świetlicy zebrał się spory tłum mieszkańców i miejscowej szkoły. Przybyli strażacy z miejscowej OSP. Zagrała orkiestra dęta z Ostrowąsa, a Sławomir Kopyść z Zarządu Województwa Kujawsko-Pomorskiego, wójt Andrzej Olszewski i Waldemar Bartczak, przewodniczący Rady Gminy uroczyście przecięli wstęgę u wejścia do budynku. Obiekt poświęcił ks.prałat Grzegorz Karolak, proboszcz ciechocińskiej parafii. W niebo poszybowały gołębie. Zadbali o to członkowie prężnie działającego wołuszewskiego ogniwa Związku Hodowców Gołębi.
Panie z Klubu Kobiet Akywnych oraz Koła Gospodyń Wiejskich przygotowały smakołyki na powitanie gości, a zespół "To i owo" pod kierunkiem Ireny Drewczyńskiej oraz uczniowie wołuszewskiej zaprezentowały programy artystyczne.
Wszyscy chwalili świetnie wykonaną robotę budowlanych i znakomite przysmaki na stołach. Mieszkańcy nie ukrywali radości, że wieś doczekała się świetlicy.
Czytaj e-wydanie »