MKTG SR - pasek na kartach artykułów

WORD kontra bydgoski Zarząd Dróg

Marek Weckwerth [email protected]
Wyjazd z WORD-u. Pojazdy muszą omijać zamalowaną powierzchnię.
Wyjazd z WORD-u. Pojazdy muszą omijać zamalowaną powierzchnię. Fot. Autor
W ciągu roku na rondzie Bernardyńskim w centrum Bydgoszczy dochodzi do ponad 300 kolizji. Mimo to drogowcy nie zgodzili się z sugestiami egzaminatorów WORD, by na pasach ruchu wymalować strzałki.

W Bydgoszczy szkoleni są i egzaminowani przyszli kierowcy z całego dawnego województwa bydgoskiego, w tym wielu z Chojnic, Brus i Czerska. Ale oznakowanie i organizacja ruchu w grodzie nad Brdą mogą przyprawić ich o zawrót głowy. - Jeśli my się kłócimy z drogowcami, to co mają powiedzieć kursanci i wszyscy inni kierowcy, którzy jeżdżą po Bydgoszczy - pyta retorycznie Ewa Mroczyńska, kierownik działu szkolenia, analiz i bezpieczeństwa ruchu drogowego w Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego.

Wytknęli drogowcom
W połowie lutego br. w WORD-zie odbyła się narada dotycząca interpretacji niektórych przepisów drogowych i nieprawidłowego oznakowania dróg w Bydgoszczy. Kierownictwo i egzaminatorzy WORD-u wytknęli swym kolegom z Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy 14 najbardziej jaskrawych nieprawidłowości. Ci, po długim zastanowieniu, zgodzili się zmienić 9 oznakowań.

Rondo bez zmian
- Wszystko pięknie, ale najważniejsze sygnalizowane przez nas problemy nie spotkały się ze zrozumieniem drogowców - wyjaśnia Tadeusz Błażejewski, zastępca dyrektora WORD.

Największy problem to rondo Bernardyńskie, które tak naprawdę jest skrzyżowaniem o ruchu okrężnym. W ciągu roku policja odnotowuje tam ponad 300 stłuczek i kolizji.
Zdaniem egzaminatorów, sytuację poprawiłoby, choć nie uzdrowiło, wymalowanie strzałek i ustawienie tablic F-10 ułatwiających zajęcie odpowiedniego pasa ruchu - generalnie z lewego należy objeżdżać wyspę, z prawego zjeżdżać w prawo w ulice odchodzące od ronda.

Zarząd Dróg zdecydował, że wszystko pozostanie po staremu, że dookoła wyspy, można jechać, jak i zjeżdżać z ronda, z obu pasów.

Według drogowców, przyczyną większości zdarzeń na tym skrzyżowaniu są przyzwyczajenia kierowców, niedokładne czytanie znaków i nierozumienie organizacji ruchu oraz nieznajomość prawa drogowego.

Zakaz skrętu
Drogowcy nie zgodzili się też zdjąć znaków zakazujących skrętu w lewo na skrzyżowaniu ulic 11 Listopada ze Świerkową i innymi drogami krzyżującymi się z 11 Listopada. Sęk w tym, że znaki B-21 ustawiono wszędzie przed pierwszą jezdnią tej dwujezdniowej, rozdzielonej pasem zieleni drogi. Nie można zatem - i dobrze - skręcić w lewo pod prąd w pierwszą, jednokierunkową jezdnię, ale też - to źle - w drugą, już zgodnie z kierunkiem ruchu jezdnię.

- Jeśli kursant skręci w tę drugą jezdnię, to natychmiast oblewa, bo musimy działać zgodnie z przepisami - wyjaśnia Tadeusz Błażejewski. - Ale drogowcom wydaje się, że takie oznakowanie uprawnia do skrętu w tę druga jezdnię. Sytuacja jest patowa.

Z ośrodka pod TIR-a
WORD prosił też o zlikwidowanie tzw. obszarów wyłączenia ruchu, które wymalowano na prawym pasie ul. Wyszyńskiego tuż za wyjazdem z WORD-u. A to zmusza kursantów do jazdy bezpośrednio na środkowy pas, z którego i tak zaraz zjadą (już za obszarem wyłączenia) na prawy pas, by skręcić w ul. Modrzewiową.
Problem w tym, że środkowym i lewym pasem poruszają się pojazdy mknące w kierunku Gdańska, w tym olbrzymie TIR-y.

Janusz Śmigielski, zastępca dyrektora ZDMiKP w Bydgoszczy wyjaśnił w piśmie do WORD, iż "obecna organizacja ruchu jest zgodna z obowiązującymi przepisami. W sposób właściwy, skuteczny i bezpieczny porządkuje ruch w obrębie zjazdu z ulicy Wyszyńskiego w Modrzewiową oraz wjazdu na teren WORD".

Fordon bezpieczniejszy
Pocieszające jest, że Zarząd Dróg pozytywnie rozważył wniosek WORD-u dotyczący skrzyżowania ulic Fordońskiej, Bydgoskiej i Ametystowej w starym Fordonie gdzie dochodziło do kolizji. Uznano, że z prawego pasa bezpieczniej będzie jechać w prawo, zaś z lewego - na wprost.

I całe szczęście, bo wcześniej z obu pasów można było zarówno jechać prosto, jak i w prawo. W auto jadące prawym pasem prosto zostało uderzone przez inne skręcające z lewego pasa w prawo. Co ciekawe, biegły policyjny uznał winę kierującej pojazdem na prawym pasie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska