WOŚP 2016 w Chojnicach. Orkiestra jeszcze gra! [zdjęcia]

- Wszystko jest OK - mówił w godzinach popołudniowych Krzysztof Ginter, szef chojnickiego sztabu Orkiestry. - Właśnie się rozkręcamy...

Na scenie "Bubliczki" próbowały sprzęt. I już zrobiło się radośnie. Wielu podskakiwało nie tylko na widowni...Wolontariusze maszerowali z puszkami i rozdawali serduszka. - Jesteśmy od godziny 11 i jest fajnie - powiedziały nam Małgorzata Kubiś i Aleksandra Gostomska. - Ludzie są uśmiechnięci, dają chętnie - to z kolei opinia Adrianny Starsiak, Melanii Podolskiej i Julii Jamrozik. - Jedna pani to nawet powiedziała nam, że jeśli zostaną nam serduszka, to mamy je jej przynieść do kościoła...

- Zawsze daję na Orkiestrę - wyznała nam Renata Dalke, która wraz z córką Anią już miały serduszka na kurtkach i czapkach.
Kto chciał, mógł ...pociąć sobie kawałek karoserii, bo taką atrakcję zafundowali dzieciakom strażacy. Można było też przejechać się po rynku starym motocyklem. Na scenie co chwilę produkowały się jakieś zespoły, był też pokaz zumby. Najmłodsi mogli układać Orkiestrowe serduszko z nakrętek z plastiku.

A w sztabie trwało już liczenie. W kolorowych kubełkach rozdzielano nominały, łatwiej będzie je podsumować. Chojnicką Orkiestrę w tym roku tradycyjnie wsparło miasto - bezpłatnie został udostępniony rynek i pomieszczenia przy stadionie, ratusz też sfinansował scenę.

- Boleję nad tym, że w tym roku nie pomaga nam wojsko - mówił wcześniej burmistrz Arseniusz Finster. - Szkoda...
Ale mimo zmrożenia klimatu wokół Orkiestry nie wszyscy się tym przejęli. Zdarzało się, że nawet z ambony padała zachęta do tego, by wesprzeć Orkiestrę.

W końcu pomaganie innym to jeden z chrześcijańskich obowiązków...