
Pani Teresa Trzcińska z wnuczką Zosią przerzucają zawartość słoika z monetami do puszki wolontariusza Szymona. - Zbieraliśmy od jakiegoś już czasu na WOŚP. Trochę tego się uzbierało, a teraz chcemy się podzielić - powiedziała nam pani Teresa.

Olga Śliwińska już nie pierwszy raz kwestuje dla WOŚP. Mówi, że w tym roku jest ciut cieplej i ludzie nawet chętniej wychodzą, by wesprzeć akcję.

W tym roku kwestowali też wolontariusze ze Środowiskowego Domu Samopomocy w Świeciu. Na zdjęciu Piotr i Dagmara. Piotr zaznacza, że ludzie są wspaniali że wrzucają całkiem sporo do jego puszki. Nawet samochody zatrzymują się, żeby kierowca mógł podejść i wrzucić coś do skrzynki. Pani Dagmara zdradziła nam, że ma dwie córeczki, bliźniaczki, które urodziły się jako wcześniaki i walczyły o życie dzięki sprzętowi zakupionemu z pieniędzy WOŚP. - A teraz mają już 4 lata i są zdrowe - z radością mówi pani Dagmara.

- A ty się zapnij, bo będziesz chory - mówi pani Ania, siostra pana Piotra wrzucając jednocześnie datek do jego puszki.