Tegoroczny 29. Finał WOŚP odbywa się pod znakiem pandemii, jednak na ulicach Sępólna nie brakuje wolontariuszy z puszkami ze sztabu Centrum Kultury i Sztuki. Spotkaliśmy ich m.in. na ulicy Kościuszki, w Biedronce i Media Expert, na Placu Wolności i w pobliżu kościoła.
Najmłodsi wolontariusze to dwaj bracia: niespełna 5-letni Stasiu i 7-letni Wincenty Zacharzewscy z Włościborza, którzy już po raz drugi pod opieką rodziców włączyli się w akcję. Wspierają ją również strażacy z OSP Sępólno, Patrycja Niemczyk i Miłosz Latzke.
Wszyscy są odpowiednio zabezpieczeni pod względem sanitarnym i stoją w niewielkich grupach. W tym roku nie ma naklejania serduszek osobom, które wrzuciły pieniądze do puszki. Zamiast tego serduszko jest wręczane do ręki.
Bezpieczeństwa wolontariuszy pilnują funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Sępólnie Krajeńskim.
